Zanim przejdę do meritum chciałbym poprzeć Jova w jego wywodach i uprzejmie prosić co większych wrażliwców, żeby nie zaczęli bronić się przed atakiem którego nie było.
Od siebie chciałbym dodać tylko tyle, że często spłyca się przesłanie i symbolizm Gwiazdy Chaosu, bo opatrzyła się wszystkim i upowszechniła do tego stopnia, że nie nastraja już do refleksji i w powszechnym mniemaniu nic już nie znaczy, tak samo jak np. pentagram. Jest to symbol tak bardzo popularny, że przejadł się i poniekąd kumam, że niektórzy użytkownicy nie chcą go w logo.
Tymczasem, jeśli chcielibyśmy coś tym naszym logiem ewentualnemu przechodniowi powiedzieć, coś zasugerować, zamanifestować, to gwiazda chaosu jest jak znalazł, ponieważ symbolizuje przede wszystkim mnogość opcji, brak reguł, transgresję i przełamywanie granic. Jest to bardzo zasobny semantycznie symbol płynięcia pod prąd i niezależności, bardzo mocny znak, którego nie musielibyśmy się wcale wstydzić.
Różnie to z nami bywa, ale śmiem twierdzić, że nie jesteśmy gromadą szarych nołlajfów, a zespołem indywidualności, nie tylko częściami jednej całości, ale przede wszystkim zbiorem całości osobnych. Zebraliśmy się po to, by śnić i marzyć, wyrywać się wspólnie ze stagnacji kauzalnego świata poprzez erpegowe lucid dreaming.
Zauważmy, jak często robi się u nas na Forum burdel, flejm itd. itp. - toć przecież kurwa rozpiździel jakich mało Chaosfera pasuje jak ulał Również z tego powodu, że mimo różnych niesnasek dalej przemy do przodu, a jeśli ktoś się zraził, zdystansował i odpłynął, to świadczyć to może o stopniu jego przywiązania do naszego krnąbrnego kolektywu.
Tyle ode mnie. To logo tutaj to dla mnie absolutny killer:
Do want it!