Sesje 4-6

Nie mamy na razie Maćka żeby nam pisał raporty, dlatego ja tylko skrótowo podsumuję to co się działo przez ostatnie trzy sesje. Uzupełnijcie jeżeli macie ochotę.

Sesja 4: Atak na Lockhaven

Norton wraz z rebeliantami podszedł pod mury Lockhaven. Kenzie wraz z drużyną wybrał się na pertraktacje, które przerwał ukradkowy atak Sloan na Nortona. Po krótkiej szamotaninie (konflikt dwie drużyny na dwie drużyny) zakończył się mieszanym sukcesem: Apokalipsa dostarczyła nieprzytomnego Nortona do Lockhaven, ale reszta drużyny została schwytana. Poddany torturom Kenzie nie puścił pary z ust w sprawie tajnego przejścia do Lockhaven. Gwendolina postanowiła wymienić Nortona na oddział swoich myszy i rozpoczęła się bitwa. Tu zarówno spisali się dowódcy, jak i młodzicy (dwa niezależne konflikty). W walce na murach Kenzie nie zdołał zmusić niedobitków do poddania się i Straż utraciła kolejnego rekruta: Finna, który żywot zakończył w fosie. Sloan złapała zaś Nortona, który zadał śmiertelny cios jej starszemu rzemieślnikowi Gregorowi.

Sesja 5: Mysi Piraci

Nadeszło lato. Jako, że kontuzja Thoma po bitwie uniemożliwiła mu dalsze patrolowanie, Gwendolina oficjalnie przydzieliła Sloan do patrolu Kenziego. Żeby dać im odetchnąć od ostatnich wydarzeń Gwendolina wysłała drużynę do Portu Sumac, który miewał ostatnio problemy z piratami. Patrol załapał się na statek handlowy, który w drodze to Portu padł ofiarą napaści Kapitana Robertsa Rudofutrego. Roberts został złapany podczas abordażu i walki, która po nim nastąpiła (konflikt), ale jego załoga zdołała odpłynąć. W Porcie Sumac Kenzie przekazał pirata lokalnym władzom i zajął się drugą częścią misji: złożeniem kondolencji rodzinie Finna. Złość ojca rodziny Kenzie przyjął dzielnie, chociaż skończył pod pomostem. ;-) Sloan namówiła resztę, by wyruszyli po skarb Robertsa. Po krótkiej walce z nieprzychylnymi wiatrami i zdradliwymi prądami (konflikt przeciw pogodzie) skarb udało się odnaleźć i dostarczyć bezpiecznie do Portu. W drodze powrotnej nie obyło się jednak bez kłótni w szeregach Patrolu. :-)

Sesja 6: Bocian

Lilly, zaprzyjaźniona z Kenzim liderka innego patrolu dostarczyła mu z Lockhaven nowe rozkazy: Patrol ma eskortować i zapewnić bezpieczeństwo grupie myszy podczas odbudowy mostu na bagnach. Okazuje się, że na starym moście uwił gniazdo bocian. W nocy Patrol napadł na biednego ptaka i po dramatycznej walce (konflikt wygrany z 1 disposition! Kenzie taxnął Naturę do 2!) odgonił go z tych terenów. Kenzie osłabiony przez rany i chorobę zajmował się odganianiem zalotów pięknej i młodej kucharki Flower, podczas gdy Sloan i Robin pomogli w dokończeniem robót. Drużyna wróciła do Portu Sumac, gdzie wróciła do formy i oczekuje na kolejne rozkazy.