RPG@UG: Forum Gier Fabularnych Uniwersytetu Gdańskiego

Offtopic => Dysputy przy piwie => Wątek zaczęty przez: Tromm Luty 09, 2011, 14:00:26



Tytuł: Manga i anime
Wiadomość wysłana przez: Tromm Luty 09, 2011, 14:00:26
Jak wyżej, wszyscy siedzimy w temacie mniej lub bardziej, piszmy, dyskutujmy, polecajmy sobie fajny stuff, bo dzień bez wielkich oczu jest dniem straconym a dziury po dobrym anime należy zalewać innymi anime :)


Tytuł: Odp: Manga i anime
Wiadomość wysłana przez: Tromm Luty 09, 2011, 14:14:59
Ja mam tak, że od czasu do czasu nachodzi mnie faza na anime i wtedy przez parę dni nie wychodzę z domu :) Ostatnio spróbowałem przekonać się do Bleacha, ale jako że pierwsze odcinki są nie do zniesienia, a ja nie znoszę zaczynać od środka, to chyba się nie przekonam :)

W nieodżałowanym Kawaii (ktoś czytał??) był niegdyś artykuł o Phantom Quest Corporation, więc moje oko zatrzymało się na tym tytule na dłużej podczas przeglądania listy na RealityLapse, no i ściągnąłem i mnie zjadło :) Anime jest o agencji, której seksowna i biuściasta pani prezes w towarzystwie niezdarnego gliny likwiduje wszelkich paranormalnych przestępców i stwory z zaświatów. Niby prosta linia fabularna, ale anime jest naprawdę wysokiej jakości, jest śmieszne, inteligentnie napisane, dynamiczne i z jajcem. Trochę w klimacie Lupin III Miyazakiego, podobny klimacik przygodowy z takim specyficznym sznytem. No i klimacik Tokio na przełomie 80's/90's.

Kolejną rzeczą jest You're Under Arrest Fujishimy, kolesia od Oh! My Goddess, sympatyczna opowiastka o dwóch fajowych policjantkach, którą jak dotąd skończyłem na wybitnie transseksualnym odcinku, po którym muszę zdecydowanie odpocząć od całej serii. Plusami tego anime jest zajebista kreska Fujishimy, ta specyficzna plastyczność, której pełno jest również w jego mangach, oraz dynamika i tempo.

Ostatnie anime to Photon, który klimatem przypomina joterpegi w stylu Alundra, Final Fantasy czy Breath of Fire (takie specyficzne fantasy, jak wiemy, z mnóstwem cudacznych ras i fajowymi wynalazkami) i jest tak zajebiście śmieszny i nieprzewidywalny, że mała bania. Głównym bohaterem jest zidiociały dzieciak o wielkiej sile, mnóstwo fajnych panienek i adwersarz w postaci galaktycznego książątka z manią wielkości i wielkimi ambicjami. Polecam również, bo beka i czasem mignie cyc.

Ma ktoś dostęp do Soul Eatera inny, niż przez torrenty?


Tytuł: Odp: Manga i anime
Wiadomość wysłana przez: Delial Luty 10, 2011, 00:19:55
Jestem totalnym ignorantem w tej dziedzinie, ale mam kumpla który siedzi w tym po uszy i w sumie dzięki niemu parę rzeczy widziałem, po które sam bym pewnie nie sięgnął.

Z tytułów które wymienił Tromm to chyba niczego nie widziałem. Na pewno.

W wersji filmowej Ghost in the Shell i Ghost in the Shell 2: Innocence. And that impressed me! A byłem sceptycznie nastawiony.
Co ja jeszcze widziałem?
Kilka odcinków Black Lagoon, z których najbardziej w pamięć i tak zapadła mi czołówka, muzycznie. Kinda cool:)
http://www.youtube.com/watch?v=IOmNWL5nzE4&feature=related
Cowboy Bepop. Cholera, dawno to było, już nawet nie pamiętam fabuły do końca, ale guns were blazing;d
Niestety nie pamiętam nazwy filmu który zrobił na mnie największe wrażenie. Fabularnie wygląda to tak, że ktoś zapada w sen, ktoś inny podłącza się do tego snu? (brzmi jak Incepcja:D) W tym śnie jest jakiś potwór, wielki, który kroczy po mieście, ale ten potwór jest jakiś "niepotworzasty" ...-_-?:D Coś w stylu Piankowego Marynarzyka z Ghostbustersów(love it). Jedna ze scen, jest niemal wyjęta z "Lśnienia" - scena gdzie Jack Nicolson siedzi w hotelowym barze.
Damn, ale chaos.
No.
That would be all.
A kiedyś też Daimosa i Czarodziejkę z Księżyca:D (ta zielona była fajna:P z Jupitera bodajże:D:D)


Tytuł: Odp: Manga i anime
Wiadomość wysłana przez: Tromm Luty 10, 2011, 13:16:22
Zaciekawiło mnie to anime o podłączaniu się do snu, coś mi świta, ale nie wiem w którym kościele :D

Cowboy Bebop jest przereklamowany trochę, jeśli o mnie chodzi. Za dużo ludzi lubi go przez ścieżkę dźwiękową.

GITS to klasyka i kult, genialne anime genialnego człowieka, Masamune Shirow. Polecam mangi.

Delajlal, powinieneś obejrzeć Akirę. W ogóle wszyscy powinni :)

Od Sailor Moon tak naprawdę wszystko się zaczęło, ale przed nią były jeszcze kulty z Polonii 1 i kilka anime emitowanych nawet w jedynkach czy dwójkach: Robin Hood, Sara Mała Księżniczka i Ganbare Kickers. Ale to stare dzieje.

Z bólem serca skonstatowałem jakiś czas temu, ściągnąwszy wszystkie odcinki Generała Daimosa w takiej formie, w jakiej były emitowane na Polonii 1, to jest z polskim lektorem i włoskim dubbingiem, że nie kopie po mordzie jak kiedyś. Jakby skończyła się pewna era i zaczęła następna. Z natury sentymentalny ze mnie typ, więc każda taka cezura mnie smuci :)

A wiecie, że Pszczółka Maja i Muminki to też anime? :) Zwłaszcza Muminki były w pytę.

Black Lagoon ma ZAJEBISTY opening, tu się zgadzam! W ogóle to anime z jajcem i lekko psychodelicznym sznytem.



Tytuł: Odp: Manga i anime
Wiadomość wysłana przez: Lunar Luty 12, 2011, 22:55:22
Cowboy Bebop przereklamowany? Pod jakim względem? Było to jedno z pierwszych anime które oglądałem, co na pewno wpłynęło na jego odbiór. Zrobił na mnie ogromne wrażenie - głównie dzięki fantastycznej ścieżce dźwiękowej właśnie. Ale z tego co pamiętam historia, szczególnie pod koniec, była nielicho epicka.

Melduję, że Akirę oglądałem. I Ghost in the Shell. I wszystkie filmy Miyazakiego.

Pszczółkę Maję i Muminki też, ale te dzieła są imo warte osobnego tematu.

Jeśli chodzi o serie które mogę polecić: HELLSING, HELLSING I HELLSING, ponadto HELLSING i HELLSING też. Nie OVA.

Ponadto! Polecam przede wszystkim Death Note i Full Metal Alchemist (mam kilka tomów mangi, jeśli ktoś chce, niech powie słowo, a...). Dziwi mnie, że tytuły te nie padły wcześniej, to dość popularne anime.


Tytuł: Odp: Manga i anime
Wiadomość wysłana przez: Jovaen Luty 18, 2011, 13:19:48
Dobra japońszczyzna nie jest zła! :) Moja przygoda z M&A zaczęła się od Pokémona. Oj, to był szał :D Ale ja nie byłem jak inne bachory - byłem  true-fanem ;) Nie tylko oglądałem anime, ale od Pokémona zaczęła się moja miłość do kieszonsolek. Gameboy Advance - mój pierwszy sprzęcior elektroniczny na własność :) A jak się grało w Pokémon Gold! Mieliśmy na podwórku zgrany team trenerów - i tak! - udało mi się uzbierać wszystkie (!) pokémony - pełne 251 sztuk. To był wyczyn dziejowy i nieprawdopodobny. W tym 2 pokémony dostępne tylko i wyłącznie podczas specjalnych eventów turniejowych. Pamiętam jeszcze, jak kumpel przywiózł z Niemiec upragnione Mew i Celebi - cóż to było za święto :')

A potem... cóż, okazało się, że stare kartridże do Gameboya Color (bo to była gra ze starej platformy, odpalana na nowszej konsoli) nie są niezawodne. Obudziłem się pewnego smutnego dnia, odpaliłem konsolę, a tam "File corrupted"... Save'y nie do odzyskania. To była cholerna czarna rozpacz. Wszystkie pokémony. Ponad 360 godzin gry. Tak, płakałem... :'(

Ale do rzeczy :P Dzięki pokémonom kupiłem pierwsze w życiu Kawaii :) To był rok 1999. Oj, tak, dziwne to było i cudaczne odkrycie. "Jakieś takie kolorowe to wszystko i pokręcone. O, cycki. O, jeszcze więcej cycków" :) (Tak, M&A deprawuje młodzież, ale to temat na inny topic :P ) Na początku niewiele z tego rozumiałem... Ale szybko zakochałem się w tej pokręconej japońszczyźnie. Moje pierwsze serie to m.in.:
- Dragonball. Bardziej manga, bo anime straszliwie się dłuży, a i nie chce mi się ściągać 1,000+ odcinków... O polskim lektorze przez litość nie wspomnę :P
- Video Girl Ai. Nieznośny bagaż z czasów, kiedy byłem (bardzo) młody i (ciężko) nadwrażliwy (choć to ponoć prawda, że każdy twardy macho-man poczytuje shojo pod kołderką, co? ;) )
- Teknoman. Do dzisiaj sądzę, że to anime rządzi; pod infantylnym płaszczem amerykańskiej wersji i polskiego tłumaczenia siedzie całkiem poważny serial...

A potem odkryłem Neon Genesis Evangelion i wsiąkłem po uszy. Kurde, to jest rzecz głęboka. Mecha to oczywiście tylko przykrywka dla opowieści najwyższych lotów... Mroczna metafizyka, thriller psychologiczny, powalająca głębią i wielowątkowością fabuła... Chyba NGE walnie przyczyniło się do tego, jaki dzisiaj jestem powalony :D

Także Akira rządzi, przyznaję rację Trommowi (zresztą ta seria to i tak kult).

Ghost in the Shell - a jakże. Chociaż wolę wersję papierową. Odnośnie filmu - nie wiedzieć czemu wolę pierwszą część ('95).

Blue Submarine No. 6 (anime z 2000, nie stara manga) także mnie urzekło. Świetny klimat à la Waterworld. Super przesłanie, animacja etc. Szkoda tylko, że takie krótkie...

Z innych fajnych rzeczy, które poznałem parę lat temu (z mainstreamu)... Record of Lodoss War jest spoko. Świetny przykład na to, jak żółci bracia postrzegają europejskie fantasy :) Zresztą – lubię j-RPG, a ta seria ma fajny klimacik... Podobnie jak np. Slayers (manga!). Final Fantasy Unlimited też jest bardzo fajne.

Cowboy Bepop to nie moje klimaty... Nie wiem dlaczego. Może trochę odrzuca mnie właśnie ta szeroko opiewana oprawa muzyczna i ogólny klimat :P Choć być może podejdę do niego kiedyś jeszcze raz...



Jeśli chodzi o serie które mogę polecić: HELLSING, HELLSING I HELLSING, ponadto HELLSING i HELLSING też. Nie OVA.

Oj tak, Hellsing rządzi :D Ale kłóciłbym się, czy manga lepsza od OAV. OAV poznałem jako pierwsze, a surrealistyczno-humorystyczny aspekt mangi mnie nie przekonuje w pełni... :P


Ponadto! Polecam przede wszystkim Death Note i Full Metal Alchemist (mam kilka tomów mangi, jeśli ktoś chce, niech powie słowo, a...). Dziwi mnie, że tytuły te nie padły wcześniej, to dość popularne anime.

Death Note - nie przekonuje mnie, moim zdaniem to właśnie ten tytuł jest przereklamowany. Full Metal Alchemist - hej, może spróbuję od Ciebie pożyczyć tomik czy dwa :)



A wiecie, że Pszczółka Maja i Muminki to też anime? :) Zwłaszcza Muminki były w pytę.

Wiemy ;) A co więcej - istnieją dowody na to, że jest to hentai:
http://www.youtube.com/watch?v=p-TNrJnmGuU
:P



Tak poza tym, to poza j-RPG ostatnio trochę zarzuciłem kontakt z szeroką pojętą japońszczyzną... Miły temat, fajnie było zrobić retrospekcję tudzież przegląd zbiorów na półce i na dysku :D


Tytuł: Odp: Manga i anime
Wiadomość wysłana przez: Tromm Luty 23, 2011, 14:58:25
Mam na półce dwa tomy Hellsinga i są tragiczne. Średnio narysowane, fabuły praktycznie nie ma, a tłumaczenie już zupełnie ssie. Nie wiem jak z anime, 'll give it a shot, skoro Lunar poleca :)

Video Girl Ai to jest coś zajebistego dla mnie, mam wszystkie tomy na półce. Wydawałoby się, że zwykła rzecz o związkach i wchodzeniu w dorosłość, ale jest to autentycznie jedna z najlepszych mang, jakie czytałem, wchodzi tak głęboko w głowę nieporadnego jeszcze, targanego emocjami dzieciaka, że Freud i Jung mogą się schować z psychoterapiami, kozetkami i innymi fiksacjami oralnymi. Polecam, choć nie w każdym wieku. Katsura ponadto zajebiście rysuje.

Amen, Akirę i Ghost in the Shell powinien obejrzeć każdy. To są dzieła tak wiekopomne, że świat niewiele byłby bez nich wart.

Jov, przykro mi z powodu Pokemonów, też wiem jak to jest bezpowrotnie utracić sejvy, nad którymi siedziało się wiele godzin. Mój bracki, jak Pokemon był emitowany w TV, też miał na tym punkcie niezłego hopla. Zostało nam do dziś mnóstwo kart, tylko, że bez energii, bo opylił je komuś, żeby kupić sobie Herosy III :D Tak czy inaczej - doskonale kumam, że to może wciągnąć. W liceum mieliśmy nawet znajomego, na którego wołali "Pokemon", be je zbierał, ale grał w kosza i nosił szerokie spodnie, więc go współuczniowie nie zjedli. I miał uroczyście wyjebane na nasze śmieszki, a ja zaczynałem wtedy słuchać Dark Funeral i Mayhem i nie wahałem się okazywać pogardy :D

Otarłem się o Teknomena, jak pojawił się ten nowy kanał w TV, ale nie wsiąkłem, podobnie jak w Guyvera.

Kawaii z kolei to był początek nowej ery. Byliśmy z kumplem wygłodniali tego czegoś, co wygląda jak Yattaman i Sailor Moon i byliśmy w podstawówce na wycieczce w Gniewie, bo zamek czy cuś, i znaleźliśmy to pismo i to chyba był mój pierwszy w życiu orgazm z zewnątrz,o który nie zadbałem sam, a który spłynął na mnie błogą falą :) Krótko mówiąc, zajebałem się w mandze na chuj i w 2010 roku orgazmy wciąż mi się zdarzają ;)

Slayers i Lodoss to jak dla mnie typowe jrpg, nie widzę nawiązań do europejskich erpegów. Nie mogłem z motywu w pierwszym odcinku Slayersów, gdzie pojawiło się chyba trzech identycznych zbirów w trzech identycznych sytuacjach w różnych punktach fabuły, no nie mogłem :D

Blue Submarine No.6 przykuło moją uwagę, ale na krótko, i nie obejrzałem w końcu.

Lunar - filmi Miyazakiego łykam bezkrytycznie od lat, uwielbiam po prostu, ostatnio dorwałem ten najnowszy, Ponyo, i też chwyciło :) Miyazaki jest genialny, w jakimś wywiadzie powiedział kiedyś, że nie ma za wiele do przekazania i przede wszystkim chce, żeby ludzie wychodzili z kina szczęśliwi. Jak na razie nie byłem szczęśliwy tylko po Hotaru no Haka, czyli Grobowcu Świetlików, który mnie zdewastował na jednym z gdyńskich Manga no Sekajów.

A propo konwentów, ktoś bywał na MnS w gdyńskiej YMCE? Albo na jakichś innych? Mam kontakt z jednym ziomem, który ma kontakt z jednym ziomem, który ma kontakt z jednym ziomem, który ma kontakt z organizatorami paru takich eventów, co wy na to, żeby się kiedyś wybrac ponerdzić i pogeekowac na całego? :>


 


Tytuł: Odp: Manga i anime
Wiadomość wysłana przez: rdo Marzec 27, 2011, 00:55:24
Ponadto! Polecam przede wszystkim Death Note i Full Metal Alchemist (mam kilka tomów mangi, jeśli ktoś chce, niech powie słowo, a...). Dziwi mnie, że tytuły te nie padły wcześniej, to dość popularne anime.
Przyniesiesz mi na środę 1 tom Death Note?


Tytuł: Odp: Manga i anime
Wiadomość wysłana przez: Tromm Marzec 27, 2011, 09:12:26
Z innej beczki, czytał ktoś może wydawanego przez Waneko Tu detektyw jeż?

To jest jedna z najlepszych mang jakie czytałem, bez cycków, bez dużych oczu, genialna fabularnie.


Tytuł: Odp: Manga i anime
Wiadomość wysłana przez: rdo Marzec 27, 2011, 20:04:56
Nie znam, a ciekaw jestem tego. Aczkolwiek brak dużych oczu i cycków to jakieś niedopatrzenie :D


Tytuł: Odp: Manga i anime
Wiadomość wysłana przez: Ebonitowy_Ryszard Marzec 27, 2011, 20:50:35
Czy ja wiem? Czytałem jak kupowałem Kawaii jeszcze.
Dla mnie to było takie CSI ambitniejsze. Może wtedy za głupi byłem jednak, żeby pojąć.

A od Cowboya Bebop'a wara! Czarny humor, papierosy i taoizm łączą się bardzo dobrze.
Nawet bez muzyki całość byłaby niesamowita :)

GITS wymiata, jeżeli mówimy o mandze i serialu. Filmy zostały dość mocno skrócone i wykastrowane przez to.

Deathnote oczywiście jeszcze, appleseed z takich innych.

Rozczulają mnie wszystkie filmy Miyazaki.

Teraz  oglądam Monstera i Mushishi i nie wiem do czego bardziej gruchę walić :) Nawet CB jakiś ubogi się wydaje...


Tytuł: Odp: Manga i anime
Wiadomość wysłana przez: Tromm Marzec 28, 2011, 09:16:46
Monster to jest absolutny killer, zjadło mnie jakiś czas temu absolutnie. Takie wykręcone anime, że proszę siadać. Zajebiste. Aczkolwiek niepokoi mnie fakt, że ktoś miętosi fąfla przy tym :>



Tytuł: Odp: Manga i anime
Wiadomość wysłana przez: Lunar Marzec 28, 2011, 22:06:17
Ponadto! Polecam przede wszystkim Death Note i Full Metal Alchemist (mam kilka tomów mangi, jeśli ktoś chce, niech powie słowo, a...). Dziwi mnie, że tytuły te nie padły wcześniej, to dość popularne anime.
Przyniesiesz mi na środę 1 tom Death Note?

Nieporozumienie: Mam kilka tomów FMA, Death Note niestety nie.

Co do anime Monster, skoro takie emocje tutaj wzbudza, to chyba się z nim zapoznam niedługo.


Tytuł: Odp: Manga i anime
Wiadomość wysłana przez: Tromm Marzec 29, 2011, 10:34:26
Polecam ściągać przez RealityLapse.


Tytuł: Odp: Manga i anime
Wiadomość wysłana przez: Martin Kwiecień 01, 2011, 11:34:17
(http://vader.joemonster.org/upload/zfd/4039419cb57ea981a5b159c0e5.jpg)


Tytuł: Odp: Manga i anime
Wiadomość wysłana przez: Tromm Kwiecień 01, 2011, 13:40:36
XD

Sam bym chętnie zagazował co poniektóre cosplayerki.


Tytuł: Odp: Manga i anime
Wiadomość wysłana przez: Tromm Sierpień 31, 2011, 13:02:58
http://www.weirdasianews.com/2011/08/28/lifesized-gundam-built-japan/

FULL EPIC


Tytuł: Odp: Manga i anime
Wiadomość wysłana przez: Tromm Październik 27, 2011, 12:10:05
Ludzie, oglądajcie Soul Eatera <3


Tytuł: Odp: Manga i anime
Wiadomość wysłana przez: rdo Październik 31, 2011, 18:56:14
Dwa komunikaty w temacie Manga i Anime:

1. Zbieram deklaracje, kto jedzie na Magnificon X (kwiecień 2012, Kraków). Może jakaś mocniejsza gdańska mobilizacja na M. będzie ;-) W kupie raźniej.

2. Marzy mi się scenka cosplayowa z Code Geass w składzie n.p. Zero, 99 imperator, Orange-Kun, Euphy i n.p. Kornelia ;-) Kto dołącza? Ja bym chciał być Zero lub Imperatorem ;-) Kto by chciał dołączyć?


Tytuł: Odp: Manga i anime
Wiadomość wysłana przez: Tromm Październik 31, 2011, 23:24:35
Za scenkę podziękuję, chyba, że urzeknie mnie Code Geass w najbliższej przyszłości :)

Co do kwietniowego wypadu - zgłaszam się!!!


Tytuł: Odp: Manga i anime
Wiadomość wysłana przez: Jovaen Listopad 16, 2011, 19:51:42
http://video.google.com/videoplay?docid=5585590460724266855

Ostatnio na grzańcu w Ygreku, docenialiśmy z trommem uroki anime robionego w stylu lat 70./80. Interstella 5555 - wrzucam link, jak obiecałem. ;)

Całkiem zgrabne anime, choć to tylko materiał promocyjny dla Daft Punk. No i trzeba trawić ten rodzaj muzyki, that is...

Za to sama kreska jest świetna. Oldschool-trueschool, jak to mawiają. Kurde, taki quasi-realistyczny styl jest dużo lepszy (w moim odczuciu) od tych dzisiejszych BESM-owych shojo-klonów, kropka w kropkę takich samych.


Co do kwietniowego wypadu - zgłaszam się!!!

Jasne. :D Jak na Zoltar. I na łódki. I pewnie na 100 innych rzeczy o których nie pomnę. Tobie, tromm, to jeździć tylko na koncerty 30 Seconds to Mars. ;) Damn!


Tytuł: Odp: Manga i anime
Wiadomość wysłana przez: misharibo Listopad 16, 2011, 22:28:46
Na początku tego materiału filmowego, jego autor mówi coś co zaczyna się na "Miałem sen, a w tym śnie..." i opisał to co zrobił i za chwile poleci
tak tylko mówię, oglądałem to z pełnym tłumaczeniem


Tytuł: Odp: Manga i anime
Wiadomość wysłana przez: rdo Styczeń 11, 2012, 13:13:28
Informacyjnie: Magnificon jest 14 i 15 kwietnia.


Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

kov kwiaty-bogow tdw dawid120 falingskies