Side quest się zakończył i wracamy do wątku głównego. Było fajowo, teraz ponownie stery przejmuje Jovaen. WhtMnk'owi dziękujemy za fabułę wykręconą jak świński ogon i ładnych parę godzin świetnej zabawy.
Podpisuję się pod tym, co napisał
Tromm. Było dobrze, a nawet bardzo dobrze.
zamykamy wątek?
Ano, zamykamy. I odklejamy, także.