RPG@UG: Forum Gier Fabularnych Uniwersytetu Gdańskiego
 
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Dead but dreaming
 
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Aspekty...  (Przeczytany 979 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
shg
Wtajemniczony kultu
**
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 150


Zobacz profil
« : Listopad 02, 2011, 00:02:32 »

Mam jedno (póki co) ważne pytanie o aspekty, dokładniej o precyzyjne, tymczasowe, sticky aspekty w konflikcie.

Czy taki powyższy aspekt może coś wymusić/ograniczać bez odpalania compela jeśli jest to oczywiste (i gdy ktoś chce przeskoczyć ograniczenie, to musi zdjąć aspekt manewrem)?

Trzy, w pewnym sensie, analogiczne przykłady:

Przykład 1: Bound In Place, o którym już wspominaliśmy. Biedak otrzymuje taki aspekt i nadchodzi jego tura... On chce sprać kogoś oddalonego, więc oczywistym jest, że musi podejść. Czy w tym momencie MG częstuje go FP i pyta czy może jednak nie decyduje się zostać w miejscu - to mi śmierdzi fabryką fate pointów. A jak się wykupi to co, jednak podejdzie mimo przykucia do podłogi (bo aspekt przecież zostanie)?

Przykład 2: Disarmed. Ktoś stracił swój jedyny pistolet. Chce strzelać... compel? (i jeśli się wykupi, to co, strzela z pestek? Bo przecież aspekt zostaje póki nie strąci go manewrem.) Czy ograniczenie i jednak nie może używać guns (czyli, w przykładzie 1, nie może podejść).

Przykład 3: Knocked Prone (czar Whirlwind, str 295). To chyba znaczy, że póki ktoś manewrem nie wywali tego aspektu (czyli jakoś nie przezwycięży wiatru i wstanie), to po prostu leży na ziemi. Czy może będzie zgarniał fate pointy za przyjemność leżenia, a jeśli się wykupi to jakby nigdy nic doczołga się do do mnie (bo przecież wciąż jest Knocked Prone) i utnie mi głowę? Język

Nie mogę się doszukać odpowiedzi... na str. 101 jest coś o Limitations i zaczyna się "An aspect may limit actions and choices.", ale mimo wszystko to się chyba odnosi do compeli.
Proszę o wyjaśnienie.

Edit: Po namyśle... w sumie chyba jest zgodne z systemem rozwiązanie, które ma sens. Można przecież zrobić invoke for effect. Rozbrajasz gościa z pistoletu i (zamiast tagować dla +2 do jakiegoś tam rzutu) chcesz efektu, że gość nie może strzelać (chyba, że podniesie broń, czyli wykona skuteczny manewr zdjęcia aspektu). Podobnie z przykuciem do ziemi czy powaleniem przez wiatr...
Czy to "właściwa" interpretacja? Bo compel raczej musi być mocniejszy niż "ojjj jak mi przykro: nie możesz strzelić - musisz siekać mieczem, ale masz FP w ramach zadośćuczynienia" Mrugnięcie
Zapisane
Michał
Mistrz Celebrant
Wtajemniczony kultu
*******
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 187



Zobacz profil
« Odpowiedz #1 : Listopad 02, 2011, 13:10:25 »

Mam jedno (póki co) ważne pytanie o aspekty, dokładniej o precyzyjne, tymczasowe, sticky aspekty w konflikcie.

Czy taki powyższy aspekt może coś wymusić/ograniczać bez odpalania compela jeśli jest to oczywiste (i gdy ktoś chce przeskoczyć ograniczenie, to musi zdjąć aspekt manewrem)?

W skrócie: tak. Aspekt to nie tylko "kolor", który nie ma wpływu na świat. Jest dokładnie odwrotnie - w świecie coś *jest*, a aspekt to tylko *opisuje*. Czyli nie ma sensu apsekt, który nie odpowiada jakiejś prawdzie w świecie gry. Inaczej mówiąc, aspekty to łącznik między uczestnikami gry, a światem gry.

Trzy, w pewnym sensie, analogiczne przykłady:

Przykład 1: Bound In Place, o którym już wspominaliśmy. Biedak otrzymuje taki aspekt i nadchodzi jego tura... On chce sprać kogoś oddalonego, więc oczywistym jest, że musi podejść. Czy w tym momencie MG częstuje go FP i pyta czy może jednak nie decyduje się zostać w miejscu - to mi śmierdzi fabryką fate pointów. A jak się wykupi to co, jednak podejdzie mimo przykucia do podłogi (bo aspekt przecież zostanie)?

Kilka spraw, więc po kolei.

1. Jeżeli musi podejść, by wykonać jakąś akcję to nie może jej wykonać, tak po prostu, bo jest unieruchomiony.
2. "Ktoś oddalony" jest dokładnie określone w mechanice gry poprzez obszary "zones". Jeżeli jesteś w tej samej "zone" to zakładamy, że atak przy pomocy Fists jest możliwy. W tym przypadku czasami można by uznać, że atak kogoś unieruchomionego wciąż jest możliwy. W walce dzieje się wiele rzeczy, postaci cały czas są w ruchu. Ale to już konkretne przypadki trzeba by rozważać, chciałem tylko zaznaczyć, że unieruchomienie nie zawsze oznacza niemożliwość ataku przy pomocy Fists.
3. MG nie będzie compelował BNa, to jest zadanie dla graczy. Gracz powinien swoim fate pointem zapłacić za compel na BNie.
4. Compel nie może być czymś tak błahym jak "zostanie w miejscu" (w domyśle: i zrobieniem czegoś innego). Compel jest warty przynajmniej nieudany test, czyli pominięcie kolejki w konflikcie. W przypadku tego unieruchomienia powiedzmy, że koleś spróbuje rzucić nożem. Wtedy gracz może zrobić compel, że (bez dotykania kostek nawet) przeciwnik jest unieruchomiony i nóż wypada mu przez to z ręki.

Przykład 2: Disarmed. Ktoś stracił swój jedyny pistolet. Chce strzelać... compel? (i jeśli się wykupi, to co, strzela z pestek? Bo przecież aspekt zostaje póki nie strąci go manewrem.) Czy ograniczenie i jednak nie może używać guns (czyli, w przykładzie 1, nie może podejść).

Nie może strzelać, bo nie ma z czego. Jeżeli chce odzyskać pistolet musi zrobić manewr, który zdejmie z niego aspekt "rozbrojony". Czyli jest dokładnie tak jak napisałeś.

Przykład 3: Knocked Prone (czar Whirlwind, str 295). To chyba znaczy, że póki ktoś manewrem nie wywali tego aspektu (czyli jakoś nie przezwycięży wiatru i wstanie), to po prostu leży na ziemi. Czy może będzie zgarniał fate pointy za przyjemność leżenia, a jeśli się wykupi to jakby nigdy nic doczołga się do do mnie (bo przecież wciąż jest Knocked Prone) i utnie mi głowę? Język

Tak, leży na ziemi dopóki nie zdejmie aspektu.

Nie mogę się doszukać odpowiedzi... na str. 101 jest coś o Limitations i zaczyna się "An aspect may limit actions and choices.", ale mimo wszystko to się chyba odnosi do compeli.
Proszę o wyjaśnienie.

Edit: Po namyśle... w sumie chyba jest zgodne z systemem rozwiązanie, które ma sens. Można przecież zrobić invoke for effect. Rozbrajasz gościa z pistoletu i (zamiast tagować dla +2 do jakiegoś tam rzutu) chcesz efektu, że gość nie może strzelać (chyba, że podniesie broń, czyli wykona skuteczny manewr zdjęcia aspektu). Podobnie z przykuciem do ziemi czy powaleniem przez wiatr...
Czy to "właściwa" interpretacja? Bo compel raczej musi być mocniejszy niż "ojjj jak mi przykro: nie możesz strzelić - musisz siekać mieczem, ale masz FP w ramach zadośćuczynienia" Mrugnięcie

Nie jest to invoke for effect. Tutaj cały czas mówimy o manewrach/czarach, które *nakładają* aspekty. Invoking to już *wykorzystanie* aspektu.

Co do compel to masz rację: to jest mocniejsze niż "masz FP w zadośćuczynieniu, że zabraliśmy ci opcję." Compel ma sens, gdy 1) normalnie miałbyś prawo do rzutu i 2) porażka powoduje konsekwencje. W przypadku braku broni nie możesz strzelić, więc nie ma tutaj sensu compel.
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

moikrewni wilczeserca strefagier1 jamaiworld felrumnignes