RPG@UG: Forum Gier Fabularnych Uniwersytetu Gdańskiego

Offtopic => Nie tylko RPG => Wątek zaczęty przez: Jovaen Luty 09, 2011, 18:53:07



Tytuł: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: Jovaen Luty 09, 2011, 18:53:07
Zaczęło się od tego, że Abaddon wyciągnął mnie na piwo, bo nudziło mu się w akademiku. Pomyślałem: Czemu nie wziąć jakichś fajnych planszówek? Do kompletu dobrałem jeszcze Asha - i ruszyliśmy. Wieczór był jak najbardziej udany, toteż wpadł mi do głowy pewien koncept...

Ogłoszenie parafialne: Plan awaryjny ("Gramy w planszówki kiedy nie ma sesji") przekształca się w pełnokrwisty projekt, współistniejący z sesjami. Bo na razie spotkaliśmy się 2 razy (w akademiku, u Abaddona) - i były to spotkania wielce udane ;)

A zatem... Sekcja Planszówkowa RPG-UG - 'ere we go! :)


Tytuł: Odp: Grupa Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: Jovaen Luty 09, 2011, 18:59:33
Posiedzenie #1
06.II.2011.

Partycypanci: Abaddon, Ash, Jovaen
Miejsce: Akademik, u Abaddona

(http://img806.imageshack.us/img806/3827/neuroshimahex.jpg)(http://img263.imageshack.us/img263/8051/chaosmarauders.jpg)


Graliśmy w Neuroshimę Hex - bestsellerową taktyczną grę planszową w znanym z RPG Neuroshima post-apokaliptycznym świecie. Ja się z nią bawię już od 2005 (to I. edycja), a teraz zarówno Ash jak i Abaddon przekonali się, że to świetna gra ;) Niezbyt długa, prosta, a zarazem diablo taktyczna i (w trybie multiplayer) dająca dużo radochy z zawierania i zrywania sojuszy. O czym przekonałem się ja, notorycznie gnojony przez resztę - początkujących, nomen-omen - graczy ;)

Wzięliśmy też na tapetę Chaos Marauders - karcianą grę orkowej rozpierduchy w świecie Warhammera. Proste. Dość szybkie. Dość nudne. Generalnie gra polega na dobieraniu kart i układaniu z nich formacji bojowych. Jest też parę kart specjalnych, które wywierają na grę przeróżne - nad wyraz hardkorowe -  efekty (jak np. "Rzuć kostką. Jeżeli wypadnie 1-5, anihilujesz jedną linię bojową przeciwnika. Jeżeli wypadnie 6, anihilujesz wszystkie swoje linie bojowe"... taka to gra ;) ) - i to jest fajne. Ale minusy tej gry są takie, że kart specjalnych jest za mało, a gra jest - mimo wszystko - monotonna. Poza tym, nie spodoba się taktycznym mózgom - tu nie ma co myśleć i planować, tu trzeba zdać się na ślepy los.

Ogólny wynik spotkania: Neuroshima Hex się przyjęła i spodobała, na pewno jeszcze nie raz w nią zagramy. Chaos Marauders - można dać jej szansę, ale pewnie wyjdzie na to, że 80 PLN wywaliłem w błoto. (Cena wysoka - jak to w grze na licencji Games Workshop i wyprodukowanej przez Fantasy Flight Games. Kwota odwrotnie proporcjonalna do zawartości pudełka...)


Tak minął nam wieczór, dzień pierwszy ;)

Jutro opiszę wczorajsze Posiedzenie. A co do Was - czekam na komentarze tudzież propozycje, w co chcielibyśmy jeszcze zagrać (co kto ma?), i kiedy ;)


Tytuł: Odp: Grupa Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: Tromm Luty 09, 2011, 19:01:58
Jestem za, planszówek jest co nie miara i można by w ten sposób zacieśnić łączące nas więzi \\(*^.^*)//

To samo tyczy się karcianek. Jestem szczęśliwym posiadaczem gry Chez Geek, wnoszę o przyjrzenie się jej na najbliższym spotkaniu.

Jov, daj znać na gg albo na shoucie kiedy się widzim jutro.


Tytuł: Odp: Grupa Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: Abaddon Luty 09, 2011, 19:34:23
IMO na teraz to jest całkiem spoko pomysł, dopóki jest wolne, dopóki większość ludzi jest chorych/jest w domach/ma jeszcze poprawki i dopóki nie gramy sesji... ale jak już się wszystko ruszy, myślę, że szkoda będzie na to czasu i/albo znudzi się. Kilka razy można pograć, można pograć jak będziemy czekać przed WFRP na spóźnialskich itd. W skrócie, jak dla mnie, spoko jako "zapchajdziura", ale nie ma sensu robić z tego "pełnokrwistego projektu"... Jak znowu będzie sesja (na uczelni), jak ludzie wyzdrowieją/wrócą do Trójmiasta, jak wrócimy do Warhammera, jak ruszy D&D i WoD (tak, teraz będę cię już o to męczył Jov ^^), wątpię, żeby na planszówki był jeszcze czas i chęci :P.

Jov prosił o "reckę Posiedzenia #1", więc tak, było całkiem spoko (szczególnie tłumaczenie zasad Neuroshimy... "snajper!" xD, czyli o tym jak rozproszyć Jovaena, żeby tłumaczył zasady gry przez godzinę zamiast w 5 minut :D).

Neuroshima Hex - fajna gra, dosyć szybka, proste zasady i dużo kombinowania taktycznego. Neuro jak na razie najbardziej mi podchodzi.

Chaos Marauders - imo trochę wieje nudą :P, wyciągasz karty, wykładasz karty, wyciągasz karty, wykładasz karty, bum, nie masz kart.

Jovaen: tak, to puszka po mamutach, ale w środku są Zombiaki
ja: mogę cię sparodiować? <szuka w szafce, wyciąga puszkę> tak, to puszka po Vegecie, ale w środku jest herbata

xD

Jov - jak opiszesz spotkanie #2, dodam do tego kilka słów od siebie.

A co do samych gier, to Czarek i Magda ostatnio bardzo chwalili grę Dracula.


Tytuł: Odp: Grupa Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: Tromm Luty 10, 2011, 13:23:04
Ja bym chciał ogarnąć Warhammer Fantasy Battle. Moje pytanie do Jova, skompletowałbyś dwie niewielkie armie i przyniósł kiedyś objaśnić zainteresowanym podstawy?

Who's with me?? :)

Łoję trochę ostatnie w Warhammera 40,000: Dawn of War i jest to jedna z najbardziej epickich strategii, jakie widziałem, w której nie chodzi o jakieś tam pedalskie planowanie ruchów trzy kroki naprzód i gejowe zastanawianie się, czy na piechotę lepsze będą mortary czy artyleria, tylko o masową rozwałkę i napierdalanie się armiami tak licznymi, że ciągną się po horyzont. Niemal zakwiliłem z rozkoszy kiedy okazało się, że jak się wgra wszystkie dodatki, to zabijane jednostki krwawią a zwłoki zostają tam gdzie padły. Miodzio! Koniec offtopu.

Jov, przyniosę ci dzisiaj te moje krasnale, żebyś sobie obejrzał.


Tytuł: Odp: Grupa Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: Lunar Luty 12, 2011, 22:25:50
Planszówki! Awesome. Posiadam The Fury of Dracula, Shadows Over Camelot i Osadników z Catanu. Szczególnie 2 pierwsze nadają się na posiedzenia.

Dracula, najnowszy nabytek, to zaprawdę mroczna i plugawa gra w której 4 łowców przemierza Europę w poszukiwaniu, jak nie jest trudno się domyślić, Draculi. Do tej pory miałem okazję grać tylko 2 razy, ale zabawa jest świetna, + sporo kombinowania, taktyki i innych nieprzyjemnych, wymagających angażowania neruonów spraw.

W Shadows Over Camelot jest Graal, i są rycerze. Wiadomo do czego takie połączenie zazwyczaj prowadzi. Max. 7 osób, kooperacyjna gra - walczymy z SYSTEMEM (jak w życiu). Po dłuższym czasem się nudzi, ale pierwsze 2-3 gry są całkiem przyjemne.

A co do Dawn of War - swojego czasu trochę w to grałem, po sieci takowoż. Hmm. Hmmm. Tromm?


Tytuł: Odp: Grupa Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: Jovaen Luty 13, 2011, 13:55:13
Cieszę się, że pomysł wypalił :)


Jestem szczęśliwym posiadaczem gry Chez Geek, wnoszę o przyjrzenie się jej na najbliższym spotkaniu.

Z tego, co widziałem - gra wygląda OK. Przynieś ją na następne spotkanie ;)



IMO na teraz to jest całkiem spoko pomysł, dopóki jest wolne, dopóki większość ludzi jest chorych/jest w domach/ma jeszcze poprawki i dopóki nie gramy sesji... ale jak już się wszystko ruszy, myślę, że szkoda będzie na to czasu i/albo znudzi się. Kilka razy można pograć, można pograć jak będziemy czekać przed WFRP na spóźnialskich itd. W skrócie, jak dla mnie, spoko jako "zapchajdziura", ale nie ma sensu robić z tego "pełnokrwistego projektu"... Jak znowu będzie sesja (na uczelni), jak ludzie wyzdrowieją/wrócą do Trójmiasta, jak wrócimy do Warhammera, jak ruszy D&D i WoD (tak, teraz będę cię już o to męczył Jov ^^), wątpię, żeby na planszówki był jeszcze czas i chęci :P.

Defetyzujesz, mospanie. Nie mówię, żeby pod batem ciągnąć was na cotygodniowe posiedzenia, bo to faktycznie słaby pomysł, ale w formie wypełniacza - Sekcja działa dobrze. Lekkie i przyjemne spotkania, pozwalające nam zacieśnić więzy, poćwiczyć szare komórki - ja tu widzę same pozytywy. Myślę, że chęci do działania Sekcji będą i że spędzimy jeszcze niejeden wieczór na naszych posiedzeniach - RPG-UG niejedno ma imię :)


Chaos Marauders - imo trochę wieje nudą :P, wyciągasz karty, wykładasz karty, wyciągasz karty, wykładasz karty, bum, nie masz kart.

Trafne, lepiej bym tego nie ujął :D Też mam takie uczucie - że kiedy gracz nie ma wielkiego wpływu na przebieg gry to cała chęć do zabawy ulatuje. Po co się męczyć wykładając karty, skoro i tak zaraz ktoś mi je zdmuchnie? Zdecydowanie za mało tu planowania, a za dużo losowości.



Ja bym chciał ogarnąć Warhammer Fantasy Battle. Moje pytanie do Jova, skompletowałbyś dwie niewielkie armie i przyniósł kiedyś objaśnić zainteresowanym podstawy?

To jest temat na osobny dział. Owszem, już przebąkiwaliśmy ongiś z Delialem, że można by stworzyć Sekcję Bitewniakową na naszym Forum. Z tego co widzę, mielibyśmy 2-3 zaangażowane osoby - nieźle, ale...

Co do objaśniania zasad - zawsze mogę to zrobić. Ale sęk w tym, że ja gram tylko orkami + trochę mrocznymi elfami, toteż ciężko będzie ujechać z tym dłużej. Jeżeli gra się spodoba, to pozostaje wam (bagatela) skompletować sobie własne armie, a na to potrzeba sporo czasu i jeszcze więcej pieniędzy :P Więc Tromm - inwestuj w figurki (doradzę), i powoli możemy rozkręcać inicjatywę. Z tego co wiem, nasz MG od Neuroshimy - RDO - też jest starym bitewniakowcem ;)


Łoję trochę ostatnie w Warhammera 40,000: Dawn of War i jest to jedna z najbardziej epickich strategii, jakie widziałem, w której nie chodzi o jakieś tam pedalskie planowanie ruchów trzy kroki naprzód i gejowe zastanawianie się, czy na piechotę lepsze będą mortary czy artyleria, tylko o masową rozwałkę i napierdalanie się armiami tak licznymi, że ciągną się po horyzont. Niemal zakwiliłem z rozkoszy kiedy okazało się, że jak się wgra wszystkie dodatki, to zabijane jednostki krwawią a zwłoki zostają tam gdzie padły. Miodzio! Koniec offtopu.

Tromm, dostaniesz ode mnie specjalną rangę - Pan Offtopu :D Za ten i za inne wtręty.

Odnośnie samej gry - zgadzam się co do wszystkiego, coś napisał powyżej. Dawn of War to wspaniała gra. Jeżeli chodzi o strategie warhammerowe na PC - dużo lepsza niż Mark of Chaos (WFB), która jest - niestety - dość słabą grą, przynajmniej w single player (choć klimat jest miodny)... Chyba, że ktoś sądzi inaczej?



Dracula, najnowszy nabytek, to zaprawdę mroczna i plugawa gra w której 4 łowców przemierza Europę w poszukiwaniu, jak nie jest trudno się domyślić, Draculi. Do tej pory miałem okazję grać tylko 2 razy, ale zabawa jest świetna, + sporo kombinowania, taktyki i innych nieprzyjemnych, wymagających angażowania neruonów spraw.

Brzmi świetnie :) Już sobie ostrze kły (nomen-omen) na tę grę - sprawdzimy ją, jak tylko wrócisz z Estalii ;)


W Shadows Over Camelot jest Graal, i są rycerze. Wiadomo do czego takie połączenie zazwyczaj prowadzi. Max. 7 osób, kooperacyjna gra - walczymy z SYSTEMEM (jak w życiu). Po dłuższym czasem się nudzi, ale pierwsze 2-3 gry są całkiem przyjemne.

Grałem. Jakość wykonania i rozmach gry to czynniki zdecydowanie in plus. Ale na dłuższą metę gra jest diablo nudna i schematyczna (replay value = 0), toteż i zapewne szybko się nam znudzi...


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: Jovaen Luty 13, 2011, 14:40:26
Posiedzenie #2
08.II.2011.

Partycypanci: Abaddon, Ebonitowy_Ryszard, Jovaen
Miejsce: Akademik, u Abaddona

(http://img703.imageshack.us/img703/1246/wiochmenrejser.jpg)(http://img23.imageshack.us/img23/6870/machinag.jpg)(http://img806.imageshack.us/img806/3827/neuroshimahex.jpg)


Graliśmy w Neuroshimę Hex i jak zwykle potwierdziliśmy, że to świetna gra :D Tryb kooperacji (3 graczy) wypalił bosko - Elisabeth_von_Heizkorper skopał nam dupy grając najsłabszą frakcją - Hegemonią. Frustracji było co nie miara, ale było fajnie ;)

Courtesy of Elisabeth_von_Heizkorper zagraliśmy w Wiochmen Rejsera i Machinę - dwie klasyczne polskie gry karciane.

Wiochmen Rejser po prostu rządzi :D Jest bardzo prosty i szybki - istotnie, nie ma tu zbyt wiele planowania, gra się na pełnym spontanie. Gra polega na wyłonieniu gracza, którzy najlepiej powozi swoją furmanką. Ten, kto nie zawaha się używać Bata na furmankach przeciwników, podrzucać im Baby, ominie wszelkie przeszkody na drodze i nie straci przy tym wszystkich dzieciaków z wozu - ten zostanie najlepszym furmanem we wsi :D Świetny w tej grze jest humor (rysunki, nazwy kart specjalnych - Zagubiony smoczek Maciusia, albo pole specjalne - Koncert Łydki Grubasa :D ), element losowy (aczkolwiek gra nie jest tak beznadziejnie nieprzewidywalna jak Chaos Maraduers) i bezwzględna licytacja podczas Fazy Rozpędu (jak w kasynie ;) ). Mówiąc krótko - Wiochmen Rejser urzekł mnie po całości. Gra jest rewelacyjna na krótkie, spontaniczne posiedzenia i gwarantuje wiele radosnych, emocjonujących i głupawych chwil :)

Machina to druga z gier, w które graliśmy na Posiedzeniu. Gra polega na tworzeniu unikatowej maszynerii przy pomocy Elementów dobieranych z Hurtowni. Podczas swojej tury można montować Elementy, demontować albo wręcz podrzucać je przeciwnikowi (aby uniemożliwić mu skonstruowanie poprawnie działającej Machiny) lub okraść jego Magazyn. Są też liczne karty specjalne, które przyspieszają i ułatwiają nam kompletowanie Elementów Machiny, albo utrudniają grę przeciwnikowi. Wygrywa ten, kto pierwszy skompletuje wszystkie Elementy dla swojej Machiny. Machina... jest trudna. Nie da się nie przyznać, że jest taktyczna jak cholera i że wygra ten, kto ma najlepszą pamięć, najlepiej planuje i jest najbardziej bezwzględny. Sęk w tym, że dla mnie ta gra jest po prostu zbyt skomplikowana :P Teoretycznie jest prosta, ale faktycznie trzeba brać pod uwagę niezwykle upierdliwe działania kart specjalnych, które krok po kroku utrudniają grę i jeszcze wykazać się iście słoniową pamięcią przy zapamiętywaniu, z jakich to elementów składają się Machiny przeciwników (aby skutecznie planować wszystkie niecne zagrywki). Jak dla mnie, jest to po prostu zbyt taktyczne i uniemożliwia spontaniczną, lekką zabawę (nazwijcie mnie barbarzyńskim bucem i prostakiem...) :P Na plus zaliczam świetny humor, którego w tej grze jest pełno. Ale mimo to, Machina mnie osobiście rozczarowuje...


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: Abaddon Luty 15, 2011, 09:49:51
Neuro nadal całkiem przyjemna, Machina jak dla mnie nudna i nie chciało mi się nawet słuchać tych wszystkich pokręconych nazw, chociaż wygrałem :D, ma swój humor, ale Wiochmen Rejser przebija ten humor o głowę. Sam Wiochmen jest całkiem całkiem, szybko się gra, ale jak dla mnie, równie szybko się nudzi.


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: Tromm Luty 27, 2011, 14:17:48
Wiochmen Rejser jest w pytę, musimy w to kiedyś pograć.


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: Abaddon Marzec 04, 2011, 00:56:02
Jednak nie jestem pewien czy będę rano... zadzwonię jeszcze do kogoś z was.


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: Jovaen Marzec 04, 2011, 18:33:03
Nie byłeś, a żałuj ;)


Posiedzenie #3
04.III.2011.

Partycypanci: Ash, Bodysnatcher!, Jovaen, Lunar
Miejsca: Oliwska Nora

(http://img62.imageshack.us/img62/552/osadnicyzcatanu.jpg)(http://img806.imageshack.us/img806/3827/neuroshimahex.jpg)(http://img593.imageshack.us/img593/7392/draculad.jpg)


Na "dobry" początek - spóźniłem się, więc ominęła mnie partyjka Osadników z Catanu. Confiteor - żałuję, bo gra przednia, a ja z chęcią odświeżyłbym sobie pamięć... :P No ale cóż, kto późno przychodzi ten sam sobie szkodzi, a napisanie relacji z tego, jak się grało, pozostawiam partycypantom :)

Po Osadnikach zaatakowaliśmy Neuroshimę Hex. Bodysnatcher! ogarnęła zasady w jakieś 3 minuty, a potem była przednia partyjka, podczas której odebraliśmy nauczkę, żeby albo kooperować ze sobą, albo walczyć po równo ze wszystkimi... Wystarczy rzec, że dokopał nam Moloch (Ash), który to skampił się i unikał naszych (niemrawych i mocno nieskoordynowanych) ataków. Wszyscy skupili się na łojeniu teoretycznie najmocniejszej frakcji - Borgo (Bodysnatcher!), ale i tak ja padłem pierwszy (Posterunek)... Cóż, potem bawiłem się foobarem2000, a reszta miała dobrą zabawę. Jak zwykle - nikt nie może zanegować faktu, że Neuroshima Hex to świetna gra. Szczególnie Lunar się w nią wkręcił - na koniec rozegraliśmy jeszcze dwie partie 1:1 i skopałem mu tyłek. Ale było fajnie, a nawet bardzo fajnie :D

A potem Dracula! Niestety, nie pograliśmy sobie zbyt długo, ale już udało nam się docenić fakt, że gra jest przednia. Przednia, mówię wam, nie "dobra", nie "fajna", ale genialna wręcz. Gra toczy się na mapie Europy, a gracze (łowcy wąpierzy) przemieszczają się od miasta do miasta, konno, koleją, statkiem, w pościgu za wampirem - samym hrabią Draculą, prosto z kart powieści Stokera :) Ten kryje się dobrze, umykając przed pościgiem i konsekwentnie odbudowując swoje dominium ciemności, a sztuka polega na tym, żeby odkryć gdzie jest teraz - i go dopaść. Tam gdzie wizytował, Dracula zostawia po sobie różne ciekawe rzeczy, jak na przykład zabójców, wściekłych wieśniaków, pułapki, świeżo przemienione wampiry... Oczywiście, gracze też nie są bezbronni - pomaga im bogaty arsenał broni i przedmiotów, tudzież losowe karty zdarzeń. Gra ma rewelacyjny aspekt kooperacji między graczami; planowanie, gdzie teraz jest hrabia, cały element dedukcji, rozpisywanie na kartce "Skoro wysiadł gdzieś tu, to musiał się przemieścić tu albo tu, tam pojechać nie mógł..." - to po prostu coś naprawdę rzadko spotykanego w grach planszowych. Już teraz stwierdzam, że Dracula podbił moje serce i że wypatruję z niecierpliwością dnia, gdy zbierzemy się w pięć osób i odegramy prawdziwą partię, taką na solidnych kilka godzin :)

Mieliśmy też zagrać w Zombiaki II: Atak na Moskwę, ale cóż... nie wyszło. "Lajf" :P Zapewne następnym razem...


Było epicko, było porywająco i świetnie :D Mam nadzieję, że na spotkanie numer 4 uda nam się dotrzeć większą grupą - wtedy szykujcie się na planszówkowy holokaust! ;)

Pokusi się ktoś o komentarze? Bodysnatcher!, Lunar...? ;)


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: bodysnatcher! Marzec 05, 2011, 10:36:50
Posiedzenie bardzo udane, największym (pozytywnym) zaskoczeniem byli dla mnie Osadnicy z Catanu - nie przepadam za strategiami ekonomicznymi i tbh spodziewałam się trochę przynudzania, a jednak gra okazała się świetna. Szybkie tempo, fajna proporcja między budowaniem swojej pozycji a rzucaniem kłód pod nogi pozostałym graczom  ;D Myślę, że jeszcze nieraz zagramy.

Co do Draculi, mogę tylko potwierdzić słowa Jovaena - gra jest naprawdę świetna, właśnie ze względu na kooperację z innymi łowcami, konieczność dedukcji i kombinowania (no i ładne wydanie & mroczny klimat!). Szkoda że nie daliśmy rady skończyć, następnym razem przysiądziemy w piątkę na porządnie i dorwiemy Hrabiego.

Neuroshima też mi się spodobała, mimo że moje poruszenia w tej partii były bardziej intuicyjne niż strategicznie uzasadnione  ;D , ale też już wiem, że na pewno chcę jeszcze kiedyś w to pograć.

Ogólnie sekcja planszówkowa ftw, proponuję abyśmy rozwijali się i rośli w siłę ^^


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: Lunar Marzec 05, 2011, 23:13:10
Potwierdzam słowa mych przedmówców - posiedzenie bardzo udane, mimo przedwczesnego zakończenia gry w Draculę. A że jest to gra genialna - i nie jestem osamotniony w mej opinii - musimy w nią wkrótce ponownie zagrać.

Cieszę się, że Bodysnatcher spodobali się Osadnicy z Catanu - gra o tyle odbiegająca od naszych dotychczasowych sfer zainteresowania, że wioski i miasta się BUDUJE, a nie grabi i równa z ziemią/pali. Mimo tej oczywistej wady gra jest zaskakująco dynamiczna jak na planszówkę ekonomiczną. No i jest swojski element rasistowski! Będziemy jeszcze nieraz budować nasze wyspiarskie imperia.

W Neruoshimę Hex grałem przedtem raz - może - dwa, ale już wtedy mogłem stwierdzić że to jest TO.

I tak, przegrałem 1:1. Dwa razy. The battle(s) was (were) lost, but the war...

Jovaen
, na następne spotkanie sekcji planszówkowej pamiętaj o kartach Magic: The Gathering!


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: bodysnatcher! Marzec 17, 2011, 15:42:40
To kiedy trening Neuroshimowy?  ;D


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: Lunar Marzec 17, 2011, 16:08:38
http://www.youtube.com/watch?v=cufQD5Y31ZA

Przepraszam.



Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: bodysnatcher! Marzec 17, 2011, 16:17:22
And we shall follow in their footsteps.


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: Jovaen Marzec 18, 2011, 11:41:00
To kiedy trening Neuroshimowy?  ;D

Szczegóły ustalimy na sobotnim spotkaniu WFRP. Ale ja już teraz proponuję, żebyśmy "przegrali" nastęny tydzień, w dni robocze na przykład. Ja mam czasu a czasu, a nie musimy widzieć się w pełnej grupie, bo nie wszyscy weszli jeszcze w pełni w Sekcję Planszówkową... Spotykajmy się jakimś systemem rotacyjnym, np. w 2-3 osoby, bo nie każdemu pewnie będzie pasować taki a taki dzień... Proponuję grupę: Abaddon, Ash, Bodysnatcher!, Lunar i ja jako naszą Oficjalną Reprezentację. Wykrocie chyba trochę czasu, co? :)

Jakby co, to proszę o propozycje terminów już teraz.


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: Lunar Marzec 20, 2011, 19:52:37
Trening Neuroshimowy można zrobić u mnie, jutro. Tak na 18.00. Będę więc ja, Bodysnatcher, Jovaen... i jeszcze jedna osoba do kompletu by się przydała.


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: Jovaen Kwiecień 04, 2011, 17:41:03
Posiedzenie #4
18.III.2011.

Partycypanci: Abaddon, Jovaen
Miejsce: Akademik, u Abaddona

(http://img708.imageshack.us/img708/6415/zombiakiii.jpg)


Graliśmy w Zombiaki II: Atak na Moskwę. To był "pierwszy raz" Abaddona w tę magiczną - i oczywiście wspaniałą - kultową grę. I jak wrażenia, Abbie? :D

Z fajniejszych momentów tego posiedzenia: W pewnym momencie poczułem prawdziwą pełzającą grozę skradającą się za plecami, a potem na pole gry padł złowieszczy cień... A nie, to tylko kultowy (tak jak i Zombiaki) współlokator Abaddona - Alek - nachylił się nad nami i w milczeniu kontemplował te kolorowe kartoniki... Brrr... To było straszne. Nie chcę tego powtarzać :P


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: Jovaen Kwiecień 04, 2011, 18:10:30
Posiedzenie #5
21.III.2011.

Partycypanci: Abaddon, Bodysnatcher!, Jovaen, Lunar
Miejsce: Oliwska Nora

(http://img806.imageshack.us/img806/3827/neuroshimahex.jpg)(http://img708.imageshack.us/img708/6415/zombiakiii.jpg)


To właśnie był nasz wielki Neuro-trening ;D Szykowaliśmy się na festiwal GRAMY (relacja tu: http://www.rpg-ug.darmowefora.pl/index.php?topic=62.0), czyli Neuroshima Hex do potęgi n-tej. Próbowaliśmy też z Abaddonem cisnąć w Zombiaki II: Atak na Moskwę (bo Bodysntacher! i Lunar - grając w trybie "życie do 0" - grali w jedną grę chyba przez godzinę :P), ale nie wyszło.

To posiedzenie zapamiętam m.in. jako posiedzenie dziwnych filmików z YouTubbe. Odpadłem z gry, siadłem na fotelu... i dalej jakoś tak poszło. DJ-owanie przy użyciu YouTube to wdzięczna fucha. Oto część filmików, które zacnie wyżerały nam mózgi (proszę partycypantów o resztę):

President Taft's Secret Pony Brigade
www.youtube.com/watch?v=QrpCN014mS8

Electric Six - Gay Bar
www.youtube.com/watch?v=-XNFokmDKrE

Zlad! - I am the Anti-Pope
http://www.youtube.com/watch?v=GGBHfXPqbgI

Były jeszcze piosenki z Króla Lwa i Gumisów po szwedzku... i nie tylko... :)

Może to powinno trafić do Śmiesznych filmików raczej... ale nie mogłem się powstrzymać :D



Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: bodysnatcher! Kwiecień 08, 2011, 08:33:40
Co z najbliższym spotkaniem Sekcji Planszówkowej, widzimy się jutro?


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: Lunar Kwiecień 08, 2011, 18:17:59
Też bym chciał wiedzieć. Z tego co pamiętam, mieliśmy się spotkać gdzieś w okolicach PG (akademiki PG or sth?) albo w Paszczy Lwa, ale jak na razie nic konkretnego nie wiadomo.


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: Eldrad Kwiecień 08, 2011, 20:42:02
ja też bym chciał wiedzieć :) mieliśmy coś omówić, ale pan Ash zaginął w akcji?


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: Ash Kwiecień 08, 2011, 20:58:30
Co ja? Jakiej akcji? O czym nie wiem?


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: Eldrad Kwiecień 08, 2011, 21:56:39
zażartowałem sobie, ale też mnie ciekawi o co chodziło z graniem koło pg :P


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: Ash Kwiecień 08, 2011, 22:22:44
Ja z planszówkami nie mam nic wspólnego. Nie mam czasu. Także mnie w wasze mroczne rytuały nie wciągajcie.


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: Jovaen Kwiecień 11, 2011, 16:42:43
ja też bym chciał wiedzieć :) mieliśmy coś omówić, ale pan Ash zaginął w akcji?

Oj, to chyba o mnie mowa... -.- OK, nawaliłem w tym tygodniu. Przepraszam was. Plan jest wciąż aktualny, bo na tym spotkaniu Eldrad i Makman mieli stać się pełnoprawnymi członkami naszego małego stadła. :) Więc ustalmy termin dużego posiedzenia Sekcji - pasuje wam piątek, dla przykładu?


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: Eldrad Kwiecień 11, 2011, 17:16:32
ech... mi pasuje wtorek i środa, w czwartek wyjeżdżam i wracam w niedzielę pod wieczór (to jest trzeci ewentualny termin)


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: bodysnatcher! Kwiecień 17, 2011, 19:31:25
Podobno szykuje się większe posiedzenie w tym tygodniu, ustawiamy się jakoś? Dla mnie poniedziałek odpada zupełnie, wtorek dopiero koło 19, potem pełna dowolność. Fajnie byłoby jeszcze pograć przed świętami.


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: Jovaen Kwiecień 18, 2011, 17:32:47
Wtorek - ok. 19.00. Pasuje wam? ;D

Ten termin już wstępnie ustalałem z Bodysnatcher! i z Eldradem... Fajnie by było, gdybyśmy zaokrętowali się w Norze i pocisnęli w jakąś dużą grę - proponuję Draculę i/lub Chaos in the Old World.

Ash, Bodysnatcher!, Delial, Eldrad, Lunar, Martin, Tromm? Anyone?

Spotkajmy się, bo potem niektórzy z nas (np. Eldrad, którego musimy w końcu wtajemniczyć w nasz sekciarski krąg) będą niedostępni. :-\


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: rdo Kwiecień 18, 2011, 17:57:10
Ja! Ja!


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: Martin Kwiecień 18, 2011, 17:59:14
Wt-śr mam zajęte.


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: Jovaen Kwiecień 18, 2011, 18:02:10
Ja! Ja!

Dobra, to czuj się zapisany. :D


Wt-śr mam zajęte.

Kiszka. :-\


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: Jovaen Kwiecień 21, 2011, 14:41:23
Posiedzenie #6
19.IV.2011.

Partycypanci: Bodysnatcher!, Eldrad, Jovaen, Lunar, Makman, RDO
Miejsce: Paszcza Lwa

(http://img204.imageshack.us/img204/7482/chaosintheoldworld.jpg)(http://img806.imageshack.us/img806/3827/neuroshimahex.jpg)


Było świetnie. :D

Chociaż zacznijmy od złych rzeczy... Paszczę Lwa banuję. Gra się tam spoko, ale nie w pudełkowe gry składające się z 2,345+ elementów. Fuck! Zgubiłem mój cenny Skaven token i teraz ostało mi się ino pięć. Jestem w ciężkiej depresji; mam swoje obsesje i po prostu kurwicy dostaję na myśl o zdekompletowanej grze. :'( Uczciwego znalazcę proszę o kontakt, ale nie liczę na zbyt wiele... :P Nie mam pojęcia, gdzie to dziadostwo mogło się odturlać, w końcu szukaliśmy tu i tam... Może ten cholerny kundel to pożarł? W każdym bądź razie, wniosek jest jeden: Stoły w Paszczy Lwa mają szpary. Co jak co, ale Chaos in the Old World wolałbym tam nie tachać po raz drugi...

Oliwska Nora. Te dwa słowa niech wystarczą za mój postulat. Jak się da, oczywiście.

Ale są i jasne strony tego posiedzenia. :) Trochę siadła organizacja osobowa, ale odnaleźliśmy się w końcu i nawet duo in crime dopadło nas w pubie. Eldrad, Makman... ten zabieg z odnajdywaniem się poprzez chodzenie po ludziach i pokazywanie im gwiazdy Chaosu był genialny. :D Szkoda, że nie doszły do skutku okrzyki ("Blood for the Blood God!" i odzew: "Skulls for His Throne!")... :P Skrótowo: Panie i panienki, Eldrad i Makman pozytywne zdali test wprowadzający do naszej małej sekty i wypatruję dnia, gdy usiądziemy razem do jednego RPG.

Panowie, witajcie w RPG-UG. :)

A przechodząc do meritum... Moim zdanie, i chyba nie tylko moim, Chaos in the Old World to gra absolutnie genialna i zanosząca się na kultową. Było świetnie. Chaos rządzi! \m/ Fajny jest w tej grze element dominowania i szerzenia zepsucia. Fajne jest to, że każdy bóg ma faktycznie inny styl gry, czyli rozgrywka jest ciekawa i wielowymiarowa. Fajny jest element (pozornej i chwilowej) kooperacji i gnojenia najsilniejszego (dlaczego miarkuję, że tym najsilniejszym zawsze będzie Khorne?). Cała ta gra jest po prostu fajna. No i ślicznie wykonana, duża, po prostu warta kasy którą na nią wydałem

Jeżeli jest jeden szkopuł, to taki, że Khorne to ciężki przepak. Przez 2 pierwsze fazy siedzi cicho, a gdy się rozkręci i zacznie zabijać figurki (co nie jest trudne, starczy wysłać krwiopuszcza na bandę kultystów) to jego licznik Grozy szaleje i wariuje (pięć obkręceń w jednej fazie!). Za łatwo Khorne zdobywa te tokeny na obkręcanie licznika. No ale cóż, w końcu Khorne faktycznie jest najpotężniejszym (militarnie) bogiem Chaosu. A więc: Blood for the  Blood God, skulls...

A co wy sądzicie?

Duo in crime niestety nie załapało się na Chaos in the Old World. Ale, jak słusznie rzekła Bodysnatcher!, musimy koniecznie zagrać w tę grę w najbliższym czasie (patrzcie niżej). Nadrobimy, oj nadrobimy. :)

Z braku laku - gdy Eldrad i Makman byli nas opuścili - zagraliśmy w Neuroshimę Hex, jak zawsze kultową. Narodziło się nowe hasło: "Jeżeli nie masz co robić - bij Kubę!". Taaa, byłem gnojony. :P Ale Neuroshima Hex - jak zawsze świetna.


Kwestia następnego posiedzenia. Jak rozmawiałem dziś z Bodysnatcher!: Czy pasuje wam dzień jutrzejszy, ok. 18.00-19.00 w Czarkowej Norze? Duo in crime, RDO? Ktoś jeszcze byłby chętny?



Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: Makman Kwiecień 21, 2011, 15:15:10
Hejo,

Fajnie było się wreszcie spotkać ;) co do posiedzenia wszystko super szkoda, że ostatni tramwaj jeździ tak wcześnie no i szkoda tych żetonów ale to zawsze chyba można domówić od FFG (?). Gdybyś coś się dowiedział to daj znać może przy okazji też bym wymienił mojego "generała" z Rune Wars'a - Knight, który fabrycznie nie miał tułowia..

CitOW - grało się fajnie mimo nie ogarnięcia zasad kręcenia 'kołem' slanesha :P
Korn - za łatwo zdobywa punkty, z Michałem rozważaliśmy jak go zbalansować. Wymyśliliśmy żeby dostawał prawo kręcenia za zabicie przeciwnika(albo 2 :P) i położenie 1 znacznika spaczenia na tym samym polu. Wyszło nam że każdy z bogów może w jednej turze obkręcić się maksymalnie 3 razy,a Korn - miliard ;P trochę unfair ;]

Co do sesji/planszówek to tak jak rozmawialiśmy - dla mnie najwcześniej po weekendzie majowym.

Ogólnie całą wyprawę oceniam na plus i czekam na następny termin ( oby w większym gronie ). Możemy też uderzyć w Schron w Gdańsku.


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: Lunar Kwiecień 21, 2011, 15:22:53
Niechaj będzie, możemy wrócić do mojej nory. I 18.00 jutro mi pasuje.

Dodam jeszcze, że nasz forumowy podżegacz, vel Martin, wyraził chęć uczestnictwa.

Kto jeszcze?


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: Martin Kwiecień 21, 2011, 15:32:34
Wypraszam sobie. Warchoł, ale nie podżegacz :P


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: Lunar Kwiecień 21, 2011, 15:54:37
http://synonimy.ux.pl/synset.php?word=warcho%B3


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: Martin Kwiecień 21, 2011, 17:47:32
Ja sobie zdaję sprawę, Czarku :P Ale ja się upieram przy warchoł i tyle!


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: bodysnatcher! Kwiecień 21, 2011, 20:31:12
Jutro ja też pogram w Chaos in the Old World, hura.


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: rdo Kwiecień 21, 2011, 22:18:43
i ja na 85% jestem


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: rdo Kwiecień 22, 2011, 15:58:17
Okej. Gdzie mam się objawić? Bo nie wiem gdzie jest Wasza nora ;-)
Update:
No to mnie nie ma, bo nie wiem gdzie mam być.


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: Martin Kwiecień 23, 2011, 02:05:29
Cholera, RDO, musimy się wymienić numerami, bo nie zgraliśmy się przez brak komunikacji. Nie można więcej do tego dopuścić :)


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: rdo Kwiecień 23, 2011, 15:34:59
Na to wygląda. Albo konkretniej szczegóły przez foruma ustalać. (ja  za bardzo nie mam działającego telefonu :D )


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: Martin Maj 04, 2011, 16:04:43
Achtung, Achtung!

Znalazłem nowy koncept na nerdowanie, nawet bez opuszczania piwnicy!

http://online.neuroshima.org/


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: bodysnatcher! Maj 04, 2011, 19:26:25
Nie podoba mi się NeoDżungla i New York :<

Btw, kiedy następne spotkanie IRL? Piwnica piwnicą, ale w Chaos i Draculę znowu by można pograć.

Dodatkowo, może niedługo będzie opcja pogrania w http://www.planszomania.pl/strategiczne/1022/Gra-o-Tron.html  8)


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: Martin Maj 04, 2011, 21:18:54
Magda marudzi, bo nie obczaiła jeszcze na nich taktyki i oberwała ;)


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: bodysnatcher! Maj 04, 2011, 21:56:16
Nie oberwałam tylko honorowo zremisowałam! :P
Poza tym heloł, NeoDżungla ma jakieś killerskie jednostki które zadają po sto tysięcy obrażeń na wszystkie strony, NY - snajperów, którzy przechodzą przez moje tarcze i żetony żeby wbijać w sztab - co to ma być?! :D


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: Martin Maj 04, 2011, 23:23:31
Nie przechodzą, po prostu mogą wybrać sobie konkretny cel, zamiast walić w pierwszą jednostkę z brzegu :P


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: Jovaen Maj 06, 2011, 15:24:36
Martin: Plus dla Ciebie za Neuroshimę Hex w wersji online. :D Fajne to.


Cholera, RDO, musimy się wymienić numerami, bo nie zgraliśmy się przez brak komunikacji. Nie można więcej do tego dopuścić :)

Ech, no zgadzam się, i raz jeszcze mówię - sorry, RDO. Po prostu nie miałem czasu napisać na G-G. Ale teraz wiesz już, gdzie jest Nora, więc...


A tak poza tym niemiłym faktem - spotkaliśmy się i było fajnie. :)

Posiedzenie #7
22.IV.2011.

Partycypanci: Bodysnatcher!, Jovaen, Lunar, Martin
Miejsce: Oliwska Nora

(http://img703.imageshack.us/img703/150/spacehulkdeathangel.jpg)(http://img204.imageshack.us/img204/7482/chaosintheoldworld.jpg)(http://img593.imageshack.us/img593/7392/draculad.jpg)(http://img806.imageshack.us/img806/3827/neuroshimahex.jpg)


Zagraliśmy długą partię w Chaos in the Old World. Było turbo-mega! Nurgle (Lunar) siał zepsucie niczym wcielony Papcio Zarazy i do spółki ze Slaaneshem (Bodydsnatcher!) elegancko zepsuł Imperium (brawa!) i Kislev (brawa!). W międzyczasie, Khorne (ja) tradycyjnie bił, kosił i irytował. A Tzeentch a.k.a. Wielki Ptak (Martin) taktycznie zajął południe Starego Świata i tam plótł swoje mroczne sieci intryg... Skończyło się na tym, że w ostatniej fazie (emocje do końca; jeszcze trochę, a staroświatowe kmiotki by nas pokonały!) Khorne i Tzentch dokręcili swój licznik Grozy do końca, a Nurgle i Slaanesh przekroczyli poziom 50 punktów zwycięstwa... Czyli Khorne i Tzeentch wygrali, ale pozostała dwójka była bardzo blisko pierwszego miejsca na podium. Stary Świat nie miał szans.

I nie tylko ja twierdzę, że ta gra jest genialna, prawda? :)

Zagraliśmy w Draculę. Było kilka wspaniale epickich momentów - Godalming (Bodysnatcher!) który Nożem zjechał Draculę chyba do 3/4 żywotności. Były zakrojone na szeroką skalę poszukiwania. Ale hrabia nas, niestety, przechytrzył (motyw z Kryjówką) i cóż - przegraliśmy sromotnie. Na dodatek van Helsing (Martin) sobie nie powalczył w tej rozgrywce. a ja tylko się dozbrajałem... :P

Co nie umniejsza faktu, że - tradycyjnie - Dracula rządzi.

Ach, i podczas ostatniej sesji Neuroshimy żeśmy się zrewanżowali Lunarowi. Osaczyliśmy go i skopaliśmy mu tyłek w pięknym stylu. Nie omieszkam dodać, że padło na mnie, jako na największego bijacza rozgrywki - zdjąłem 2 wampiry, a Draculę załatwiłem Kołkiem... w jednej turze. ;D

Zaczęliśmy też naukę Space Hulk: Death Angel - kooperacyjnej gry karcianej w realiach Warhammera 40,000. Moim skromny zdaniem (i chyba także zdaniem Lunara) - gra zapowiada się nader miodnie. Mam nadzieję, że sprawdzimy ją - może jeszcze na następnym spotkaniu?

No i - tradycyjnie - pocisnęliśmy też w Neuroshimę Hex. Czy muszę dodawać coś więcej?

Jak wam się podobało to spotkanie? :)

I teraz najważniejsze - czy widzimy się w tym tygodniu? Weekend? Bodysnatcher!, mój Troll... :P I w co chcielibyśmy pograć? Od siebie: proponuję rozpracować Space Hulk: Death Angel, no i Chaos in the Old World, to tak na radosny start.

Eldrad proponował, żeby udać się na Forty, jest tam takie miejsce, gdzie można sobie siedzieć i cisnąć w planszówki… Ja jednak optuję za posiedzeniem u Lunara; nie ma to jak własne śmieci, luz, blues i znajomi ludzie dookoła. :) A Forty zostawiłbym na jakieś wyjścia specjalne, coś w rodzaju naszego wspólnego wyjścia na targi GRAMY.

Kto się pisze? I kiedy? Dawajcie propozycje. :)

Ja od siebie proponuję niedzielę (sobota - słabo, choć teoretycznie jest to możliwe).


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: Lunar Maj 06, 2011, 19:41:22
Mi pasuje niedziela, godziny raczej popołudniowe niż wieczorne. I można bez problemu grać u mnie.

Poniekąd wiem, że Bodysnatcher! i Martin też mogą się stawić.


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: bodysnatcher! Maj 06, 2011, 19:56:17
Mhm, potwierdzam, że niedziela brzmi dobrze.


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: Martin Maj 06, 2011, 22:29:29
Niedziela popołudnie/wieczór bardzo chętnie, ale nie do późna. Szanowny Pan red. Grabowski dał mi do zrozumienia, że jak nie dojdę na poranne zajęcia, to będzie lipka :P Spróbuję donieść jeszcze ze dwie-trzy gry.

Forty, tzn? (inb4: Tak, wiem gdzie znajduje się Fort Hagelsberg :P Pytam tylko o konkretną miejscówkę tam na miejscu. Ta dziupla rpgowców w Redicie? Bo Forteczna chyba od jakiegoś roku nie funkcjonuje.)


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: Eldrad Maj 07, 2011, 13:03:07
http://wikimapia.org/7736191/pl/Gda%C5%84ski-Klub-Kultury-Schron (http://wikimapia.org/7736191/pl/Gda%C5%84ski-Klub-Kultury-Schron)

Chodzi o ten fort i jest tam taka kanciapa w bunkrze, grają w środy i piątki od 17 do upadłego (ostatniego posiadacza klucza) :)

Dojazd jest prosty jak konstrukcja cepa mianowicie wsiadamy w cokolwiek co jedzie do głównego i wysiadamy na przystanku PKP/PKS i idziemy w stronę urzędu pracy, idąc za ten urząd trafimy na ścieżkę pod górkę wzdłuż wału obronnego gdzie czekają na nas oznaczone drzwi (bodajże narysowanym smokiem) w bunkrze i domofon.


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: Jovaen Maj 07, 2011, 13:09:13
Eldrad: Dzięki za link. Na pewno przyda się na przyszłość. Ale ponieważ teraz jest już sobota - jakoś słabo widzę zorganizowanie się i podróż tamże. Toteż proponuję pozostać na razie przy Oliwskiej Norze. (Eldrad i Makman: odbiorę was z pętli oliwskiej).

Potwierdzam - widzimy się jutro. Godzina - pasuje wam ok. 17.00? Kto będzie? Bodysnatcher!, Eldrad, Lunar, Martin, ja - te osoby się zadeklarowały. Eldradzie, dasz znać Makmanowi? Czy ktoś jeszcze?

Skoro będzie nas ok. 6 osób, to podzielmy się na dwie grupy, bo w jedną grę nie pogramy w takiej ilości. :P

Wezmę Chaos in the Old World i Space Hulk: Death Angel. Lunar ma moją Neuroshimę Hex i ma Draculę. Martin też niech weźmie coś dobrego. Każda insza kontrybucja (Eldrad, Makman?) będzie mile widziana.

Potwierdźcie, czy pasuje wam godzina. :)


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: Eldrad Maj 07, 2011, 13:26:19
Mi pasuje na daną chwilę jak najbardziej.


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: Lunar Maj 07, 2011, 22:17:51
17.00 mi pasuje.


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: Martin Maj 08, 2011, 12:06:56
Eldradzie... pozwolę sobie przytoczyć samego siebie :P

(inb4: Tak, wiem gdzie znajduje się Fort Hagelsberg :P Pytam tylko o konkretną miejscówkę tam na miejscu. Ta dziupla rpgowców w Redicie?)

Swego czasu pracowałem na Forcie jako przewodnik, więc ogarniam.
...ale pewnie zamieściłeś info dla mniej uświadomionych, a ja, uparty zgred, jak zwykle się czepiam ;)


Niechaj będzie tak siedemnasta! :)


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: Jovaen Maj 21, 2011, 13:26:56
Posiedzenie #8
08.V.2011.
Miejsce: Oliwska Nora
Partycypanci: Bodysnatcher!, Eldrad, Jovaen, Lunar, Martin

(http://img220.imageshack.us/img220/6089/cytadela272551180x0.jpg)(http://img204.imageshack.us/img204/7482/chaosintheoldworld.jpg)(http://img593.imageshack.us/img593/7392/draculad.jpg)(http://img194.imageshack.us/img194/7715/prawodzungli.jpg)


Zaczęliśmy od Cytadeli - znanej strategicznej gry karcianej. Cel gry: Zbuduj dzielnicę miasta w świecie quasi-fantasy składającą się z minimum 8 budynków. Pobieraj złoto. Przeszkadzaj przeciwnikowi wykorzystując zdolności kart postaci, którymi dowodzisz (postaci wymieniają się co turę). Gra wspaniała - zmusza graczy do kombinowania, niczym w rasowej grze hazardowej, a jednocześnie ma proste i przyjemne zasady.

Wygrała Bodysnatcher! - bo Jovaen miał zamroczenie umysłu i używając zdolności Magika wymienił się z nią kartami. A na ręku miałem budowlę specjalną która pozwalała zakończyć grę przy wznoszeniu 7. budynku (Body miała ich 6). Cóż... pocieszam się, że to był pierwszy raz, gdy grałem w tę grę. Ze swojej strony powiem tyle, że padnięcie ofiarą Złodzieja, gdy ma się dużo złota i ambitne plany boli. Ale element losowy to, oczywiście, jedna z mocnych stron gry. A "królowanie" bardzo mi się spodobało, podobnie jak opcja zwracania się do Króla per "Wasza Wysokość". <punkt ego w górę!> :D Było też śmiechu co nie miara, np. gdy Lunar wznosił swoją dzielnicę - skojarzenia z obozem koncentracyjnym były nader adekwatne. :D Było ekstra, i liczę, że zagramy w Cytadelę jeszcze nieraz.

Z racji że była nas piątka, do gry w Chaos in the Old World podeszliśmy w składzie: Bodysnatcher! + Lunar (Slaanesh), Eldrad (Tzeentch), Jovaen (zgadnijcie kto... Khorne, a jakże - i to losowo!) i Martin (Nurgle). Co dwie głowy to nie jedna - i umacniając swoją pozycję na północy Starego Świata, Duo in Crime solidnie skopało nam dupy - nie pomogła nawet desperacka koalicja Khorne-Tzeentch-Nurgle w ostatnich Fazach, choć nasze wspólne działania istotnie były wielkie i epickie (np. zablokowane Field of Ecstasy). Cóż... Wielkie Dildo dogłębnie spenetrowało (bez skojarzeń) społeczeństwo Kisleva i przyległości, wprowadzając wszystkich w stan grzesznej ekstazy i moralnego zepsucia - czyli oto zwycięstwo "cywilizacji śmierci". :D Fuj, fuj, fuj. Khorne się zapluwać. Fail for the Fail God...

To była świetna partia Chaos in the Old World (choć przegrałem). :) Nie bez znaczenia jest też fakt, że poduczyliśmy się zasad odnośnie obracania Znacznikiem Grozy - już teraz Khorne nie będzie tak dziarsko kręcił tą korbką. :( Przykre.

Dracula. Jak zawsze nabiegaliśmy się za Hrabią w te i nazad (ja osobiście popływałem sobie między Anglią a Irlandią, co było - jak się później okazało - bez sensu...), chociaż pod sam koniec gry (Półwysep Apeniński - Bałkany) nieźle go przyszpililiśmy. Cóż z tego, skoro mimo ścisłej kooperacji, niżej podpisany wtarabanił się na sługę Draculi - i zginął... Dlaczego? A dlatego, że miałem na ręce wspaniałe karty - ale tylko do użytku w walce z samym Hrabią. A jako nadworny cieć - zapomniałem że mam też na ręku 3 karty "defaultowe" - czyli Pięści, Unik i Ucieczkę... Tak więc sobie machałem Krucyfiskem przed nosem draba z flintą, aż ten odstrzelił mi łeb. A może mnie "zanożował"... W każdym bądź razie - moja śmierć przypieczętowała porażkę drużyny. Morał: Drewniane symbole religijne i woda święcona średnio nadają się w starciu ze śmiertelnikiem, jeden-na-jeden, w mrocznej uliczce - zapamiętajcie, jeżeli kiedyś napadnie was banda dresów. No fun.

Martin przyniósł też Prawo Dżungli, czyli popularnego i kultowego Jungle Speeda. Nie ma co się rozwodzić nad zasadami itp. (są jakieś?) - każdy wie, co to. Nie każdy ma wyśmigany refleks (oczywiście - z mojej strony było to tylko i wyłącznie zmęczenie; prawda Eldrad? ;)) - Bodysnatcher! brylowała, a ja byłem naczelnym zbieraczem kart od wszystkich. Choć pod koniec zacząłem się trochę odkuwać. Trochę.

Grało się nam świetnie - jak zwykle, nikt nie miał ochoty kończyć. ;) Jeszcze jedna kolejka, i jeszcze jedna... Koniec końców nie zagraliśmy (był taki plan) kolejnej partii w Chaos in the Old World, i tak zakończyło się nasze radosne posiedzenie.

Było świetnie. Poznaliście Eldrada. Pełen sukces, moim zdaniem. :)

Komentarze, przemyślenia?

Kiedy następny raz? :)


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: whtmnk Sierpień 25, 2011, 14:59:59
Posiedzenie #8
08.V.2011.

:D
cóż za zaniedbany temat!  :p

jakoś tydzień temu odbyło się posiedznie planszówkowe nr. 5 miliardów +3


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: Ebonitowy_Ryszard Sierpień 26, 2011, 02:14:55
Dajcie cynk czasem na forum.

Nie gram w WFRP, ale pyknął bym czasem w neuro albo chaos...


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: Martin Sierpień 26, 2011, 23:40:14
Twardy rdzeń sekcji planszówkowej sieje ziarno chaosu na przeciwnym brzegu Bałtyku, stąd leciuchny zastój.


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: whtmnk Sierpień 26, 2011, 23:46:17
jaki zastój?
gram z różnymi ludźmi tak średnio 2-3 razy w tygodniu : p


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: Martin Sierpień 27, 2011, 02:21:41
Jak widać po załączonym wątku - nie do końca pod egidą ;)


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: Tromm Sierpień 31, 2011, 13:20:15
Słuchajcie, gadałem ostatnio z kumplem, który zaraził mnie swego czasu mnóstwem zajebistych rzeczy, w tym Lovecraftem (wiem, co wam chodziło po głowie, wszetecznicy), i on grywa w bazującą na jednym z jego opowiadań planszówkę o nazwie Arkham Horror: Dunwich Horror Expansion. Link:

http://boardgamegeek.com/boardgame/21059/arkham-horror-dunwich-horror-expansion

Ktoś może grał w takie cuś? Może ktoś posiada? :) Tak jak nie przepadam za planszówkami, tak w to był sobie chętnie połoił. Gierka jest do kupienia w Gdyni na Świętojańskiej, ciekawym ceny.


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: Martin Sierpień 31, 2011, 13:40:56
Leży teraz obok mnie... z GKFu, pożyczone przez Czarka, dziś powinienem jechać oddać, ale się nie wyrobię. Jeśliś zainteresowany grą i ew. członkostwem to zapraszam w przyszłą środę, ja i tak muszę to wszystko pooddawać, więc była by okazja przejąć.


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: Jovaen Wrzesień 01, 2011, 18:48:50
Wrzucam listę większości naszych posiedzeń - faktycznie, trochę się tego zebrało... :P Ale nie można powiedzieć, że się obcyndalamy.

Jeżeli ktoś będzie umiał uzupełnić wszystkie "?" - proszę o pomoc.


#9 (21.V.2011)
Troll
Bang!
Kamil, Martin, WhtMnk, Jovaen

#10 (28.V.2011)
Nora. U Kamila
Chaos in the Old World
Bodysnatcher!, Lunar, Kamil, RDO, WhtMnk, Jovaen

#11 (01.VI.2011)
Troll
Jungle Speed
Kamil, WhtMnk, Jovaen i inni

#12 (10.VI.2011 - Urodziny Arka ;))
U Kamila
Chaos in the Old World
Kamil, MiśHaribo, WhtMnk, Jovaen

#13 (11.VI.2011)
Nora
Small World, Citadel, Jungle Speed
Bodysnatcher!, Kamil, Lunar, WhtMnk, Jovaen

#14 (14.VI.2011 - Urodziny Jovaena)
Troll
Bang!, Fluxx
Bodysnatcher!, Ebonitowy_Ryszard, Hania, Kamil, Luke, Lunar,Martin, Szpon, Tromm, WhtMnk, Jovaen

#15 (22.VI.2011)
Nora
Dracula, Small World
Bodysnatcher!, Lunar, Martin, Monika, WhtMnk

#16 (23.VI.2011)
U Kamila
Small World
Kamil, Lunar, MiśHaribo, WhtMnk, Jovaen

#17 (01.VII.2011)
U Kamila
Wampir (?)
Beata, Kamil, MiśHaribo, WhtMnk

#18 (?)
Nora
Dominion
Bodysnatcher!, Lunar, Monika, WhtMnk, Jovaen

#19 (08.VII.2011)
U Kamila
Talisman
Bodysnatcher!, Lunar, MiśHaribo, WhtMnk

#20 (09.VII.2011)
Nora
Talisman, Dominion
Bodysnatcher!, Lunar, Martin, MiśHaribo, WhtMnk

#21 11.(VII.2011)
U Kamila
Talisman
Dziadek, Łukasz, MiśHaribo, Młody, WhtMnk

#22 (?)
Nora (?)
Shogun
Bodysnatcher!, Lunar, WhtMnk

#23 (01.VIII.2011)
U Kamila
Carcassone
Kamil, WhtMnk, Jovaen

#24 (06.VIII.2011)
U Kamila
Carcassone
Kamil, WhtMnk, Jovaen

#25 (?)
U Dziadka
Carcassone, Talisman
Arek, Dziadek, Kamil, Paweł, WhtMnk, Jovaen

#26 (21.VIII.2011 - po sesji WFRP #8 [24])
U WhtMnk-a
Jungle Speed
Abaddon, Disposable89, Hela, Tromm, WhtMnk, Jovaen




Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: whtmnk Wrzesień 04, 2011, 09:24:02
jestem pewien, że połowa została pominięta!*

*bez szans na przypomnienie sobie kiedy to było i gdzie.

ale dobrze i tak, sekcja nie umarła :D


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: bodysnatcher! Wrzesień 05, 2011, 13:25:34
Tęsknię za planszówkami :(


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: rdo Wrzesień 06, 2011, 00:23:49
zapraszam na ten czwartek do mnie. Będziemy grać w Hold'ema (według reguł z Talibana).


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: Martin Wrzesień 07, 2011, 13:59:59
Ej... w Shoguna grałem i ja :P Z Madzią w drużynie!


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: rdo Wrzesień 08, 2011, 20:20:15
#27 (07.IX.2011)
U rdo
Texas Hold'em poker
Martin, rdo, TensaiOni


Dziękuję tym, co przyjęli zaproszenie.


Tytuł: Odp: Sekcja Planszówkowa RPG-UG
Wiadomość wysłana przez: bodysnatcher! Marzec 17, 2012, 21:28:16
Szkoda że Jov przestał kronikować spotkania planszówkowe, które przecież regularnie się odbywają ;)


Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

psy castlecraft imprezyizloty przemoc siedemwatah