Strona główna
Pomoc
Szukaj
Kalendarz
Zaloguj się
Rejestracja
Witamy,
Gość
.
Zaloguj się
lub
zarejestruj
.
1 Godzina
1 Dzień
1 Tydzień
1 Miesiąc
Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności
: Dead but dreaming
RPG@UG: Forum Gier Fabularnych Uniwersytetu Gdańskiego
>
RPG
>
Warhammer Fantasy Roleplay
>
Relacje z sesji
>
10.07.2011 - Sesja #2
Strony: [
1
]
Do dołu
« poprzedni
następny »
Drukuj
Autor
Wątek: 10.07.2011 - Sesja #2 (Przeczytany 2926 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
whtmnk
Mistrz Gry
Wtajemniczony kultu
Offline
Płeć:
Wiadomości: 116
10.07.2011 - Sesja #2
«
:
Lipiec 11, 2011, 11:08:53 »
huh....
W sumie to nie wiem co napisać. Ta sesja dała do myślenia, ale ogólnie jest na plus, tak mi się wydaje.
W skrócie:
Dostarczono nam z hospicjum, zgodnie z umową, Kaspara. Podleczyliśmy go, nakarmiliśmy i daliśmy ubranie, następnie wszysry wyruszyliśmy
do wioski Barenfehren (?). Z rozmowy z strażnikiem bramy Magnus dowiedział się, że widział wiele istot kręcących się i znikających w pobliżu
jeziorka, a ludzie hrabiego nakazali mu milczeć.
Kiedy Uliana, Magnus i Gimhri wyruszyli na poszukiwanie śladów zostali zaatakowani przez bretońskich najemników nasłanych konkretnie
na naszą drużynę przez: [tu proszę o uzupełnienie, bo mylą mi się książe z hrabią]. Po wygranej walce jeńców zaczęliśmy przesłuchiwać.
Niestety wiele nam to nie dało. Wiemy natomist, że ludzie, którzy mają problemy z wymawianiem litery 'r' nawet w obliczu śmierci nie
przestają szydzić z... e.... ludzi, którzy 'r' wymawiają normalnie : p
Postanowiliśmy wyruszyć w stronę Monastyru Zakonu Sigmara Dni Ostatnich (?). Na miejscu zaskoczyło nas oblężenie, kwarantanna
i upierdliwy jak wrzód na dupie (bez urazy, postać odegrana świetnie, brawa dla Martina) Łowca Czarownic wraz z dowódczynią wojsk
panią/nną Gudrun.
Rozpoczął się konflikt interesów. Uliana została potraktowana niegodnie i urażono jej honor, Gimhri poszedł do więzienia, Ludwig i Magnus
wdali się w teologiczną dysputę z Wielebnym, a Gudrun rozkazywała napier*** z dział w bogu ducha monastyr : p W międzyczasie Caspar
został zidentyfikowany jako uciekinier z hospicjum i ponownie oskarżony o szerzenie pogłosek o skavenach - za to grozi stryczek.
By ratować jego życie i odwrócić uwagę Wielebnego i Gudrun - chociaż na chwilę - od oblężenia ustaliliśmy, że:
Ludwig, Uliana, Magnus, Gimhri, Gurdun oraz jej wojsko pojadą w stornę bagien by przyprowadzić skavena - dowód ocalający Caspara.
W międzyczasie Aldus pozostał w obozie i ruszył w stronę <cenzura>, by <cenzura>. Kiedy już był na miejscu rozpoczął poszukiwania <cenzura>,
jednak jego obawy wzbudziły <cenzura>. Mimo to postanowił porozmawiać z <cenzura>, który okazał się być <cenzura>! (a na to byśmy nigdy nie wpadli!)
Wywiad zakończył się tym, że musimy ocalić monastyr, bowiem tamtejsi mnisi strzegą <cenzura>, który to chce zdobyć chaos, a także... e książe?
serio, nie pamiętam pod czyją jurysdykcją jest oblężenie.
Co dalej.. nie wiadomo, nawet jak uda nam się sprowadzić skavena, to wielebny i tak będzie chciał zrównać klasztor z ziemią.
Jesteśmy w dupie do kwadratu i ch** (chaosu).
Zapisane
Martin
Komandor Orderu Małego Fanatyka
Wtajemniczony kultu
Offline
Płeć:
Wiadomości: 133
Odp: 10.07.2011 Sesja 2
«
Odpowiedz #1 :
Lipiec 11, 2011, 14:25:17 »
Jako uświadomiony przez naszego Mistrza śpieszę wyjaśnić:
Hrabia Jurgen von Bildhoffen kuma się ze Skavenami i nasłał na was "Impehtynenckich Phostaków!"
Książę Leopold von Bildhoffen, którego Jurgen jest kuzynem, jest panem na Carroburgu i dziedzicem okolicznych ziem. Poza tym mocodawcą wielebnego von Gleich i panny Reinfern.
Od siebie dodam, że Adalbert może być pomocny i życzliwy jednak trzeba by zyskać jakoś jego przychylność. Poza tym, nie zapominajcie, że on też ma swoje cele i zadania (jest lojalnym sługą Kościoła i Imperium, a obie te siły stawiają przed nim pewne wymagania), z których nie chce, albo i nie może, zrezygnować.
PS Te zadufane w sobie, bufoniaste elfy są bydlętami bez honoru
PS 2 A... byłbym zapomniał: Gdyby nie obecność klechy w Waszych szeregach, prawdopodobnie skończylibyście na suchej gałęzi
PS 3 Wrzód na dupie sobie zapamiętam
Btw... Czekam na powstałe na sesji obrazki
PS 4
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/0/0f/Hohenfriedeberg.Attack.of.Prussian.Infantry.1745.jpg
Na pierwszym planie przed szeregiem - podoficer ze (sz)pontonem
PS 5 Edytuję ten post 5 raz, piszcie coś do cholery
Zapisane
whtmnk
Mistrz Gry
Wtajemniczony kultu
Offline
Płeć:
Wiadomości: 116
Odp: 10.07.2011 Sesja 2
«
Odpowiedz #2 :
Lipiec 11, 2011, 21:40:02 »
dziwna ta cisza, no nie? : P
a wrzód na dupie traktuj jako komplement
jakbyś od razu poszedł na ugodę, to za prosto by poszło,
a postać nie byłaby aż tak wyrazista.
Zapisane
Tromm
Woj Chaosu
Offline
Płeć:
Wiadomości: 227
WAAAAGH!!!
Odp: 10.07.2011 Sesja 2
«
Odpowiedz #3 :
Lipiec 12, 2011, 16:43:21 »
Dysputa z von Gleichem uświadomiła mi, że ni chuja nie możemy pozwolić, żeby muzułmanie stawiali u nas meczety
Nie ma rozmowy po prostu, a na strefę wpływu nie możemy sobie w stale brązowiejącej Europie pozwolić
Tym nie mniej nigdy jeszcze na sesji tyle nie gadałem kosztem bitki i rozbebeszania - ciekawe doświadczenie acz i młotkiem bym se machnął kilka razy.
Udany debiut Olgi, która w iście żołnierskim stylu wyłożyła podwładnym co, czym i kiedy rozpierdolić na kawałki
Kaja z kolei całkiem fajnie zazgrzytała w konflikcie z ksenofobicznym von Gleichem.
Kuba z iście stoickim spokojem znosi nasze odbiegi od main questa
Chwała mu za to, ale z mojej strony: dajmy se spokój z małostkowością, nie każdy kamień to ukryta pułapka i nie za każdym obrazem znajduje się pergamin z kodami do Tekkena. Czy coś.
Ostatnia rzecz: albo się dobrze dobraliśmy albo sesja jest ciekawsza niż poprzednia, bo mimo, że zbeczyliśmy sobie to i tamto, to nie oddalaliśmy się za bardzo od meritum i Jov nie musiał stawiać nas do pionu swoim tubalnym głosem gospodarza gal bokserskich ("Leeet's get ready to rumbleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee!")
Ogólnie: coś czuję, że to będzie mocna kampania.
Do następnego!
Zapisane
"Barbarism is the natural state of mankind," the borderer said, still staring somberly at the Cimmerian. "Civilization is unnatural. It is a whim of circumstance. And barbarism must always ultimately triumph."
Martin
Komandor Orderu Małego Fanatyka
Wtajemniczony kultu
Offline
Płeć:
Wiadomości: 133
Odp: 10.07.2011 Sesja 2
«
Odpowiedz #4 :
Lipiec 12, 2011, 17:51:27 »
Cytat: Tromm Lipiec 12, 2011, 16:43:21
Dysputa z von Gleichem uświadomiła mi, że ni chuja nie możemy pozwolić, żeby muzułmanie stawiali u nas meczety
Powiedział ten, który w negocjacjach nie odstąpił od żadnego ze swoich żądań
No cóż za hipokryzja xD
Zapisane
Jovaen
Wszechwybraniec
Ulubieniec Chaosu
Offline
Płeć:
Wiadomości: 459
To ja jestem RPG-UG
Odp: 10.07.2011 - Sesja 2
«
Odpowiedz #5 :
Lipiec 13, 2011, 18:42:00 »
Myślę, że sesja była całkiem OK. Jeżeli tak długo po komentowaliście, planowaliście "co dalej", przeżywaliście - to chyba jest to dobry znak...
To była dziwna sesja, tu się zgodzę. Mogło być trochę więcej sprawnej i żwawej akcji (i sprawniej przeprowadzona walka z Bretończykami), ale czyż interakcja między drużyną a światem nie wyszła nader fajnie? To nie była jedna z tych drętwych, kryzysowych sesji, gdy tylko jeździliście w kółko (
Abbadon
i
Tromm
pamiętają... Sesje #9 i #10, gdzie nic mi się nie kleiło...) - była drama, była trudna decyzja, część z was dostała głębsze wejrzenie w intrygę...
Na dobrej sesji musi być wybór, mocny wybór, a nie "którą drogą pojedziemy?". I to się udało - szczególnie że po prostu nie mogliście zawrócić i zostawić monastyru samemu sobie, o nie - wyście z Zakonu Gryfa... A poza tym: dostaliście ode mnie piaskownicę, dostaliście zabawki - a resztę macie sobie zrobić sami. Czyż to nie fajna metoda na grę? Nikt nie może narzekać, że liniowo, i że to nie wy decydujecie o dalszym kształcie kampanii, że MG despota.
Przede wszystkim: duże brawa dla
Martina
i jego brawurowego odgrywania waszego nowego "ulubionego" NPC-a - inkwizytora Adalberta von Gliech. Zniszczyłeś mnie tym po całości... ale w tym pozytywnym sensie. OK, miał być konflikt między wami (nie można jeszcze zapomnieć o Gudrun, czyli
Oldze
), ale to co wyszło przerosło moje wyobrażenia. Było trochę strasznie, trochę dziwnie, ale bardzo, ale to bardzo epicko, mądrze i bez głupawki. Nie mogę nie pochwalić
Tromma
- nie spodziewałem się takiej twardej teologicznej dysputy po kapłanie-wojowniku! Może powinienem dać Ludvigowi +10 do
Wiedzy (Teologia)
?
Martin
zaś dostaje ode mnie Mały Order Fanatyka, a wraz z nim - stosowny plakat-okraszankę (serio, zobacz, jak koresponduje to z Twoim stwierdzeniem na sesji, że "Sigmar pozna swoich"!):
A po drugie: gorąco witamy w naszej drużynie
Olgę
.
Może nie miała za dużo okazji się wykazać, ale zobaczyła jak gramy i pokazała pazur (przy moździerzach...) - tak trzymać! Cieszę się, że stworzyłaś sobie postać do
Grupy OG2
(albo do
Grupy OG1
- roszady wciąż trwają...), oby ta ruszyła rychło...
Abaddon
musi mi jeszcze powiedzieć, czy takie ponowne wprowadzenie braci Valentine przypadło mu do gustu. "Ulubieni adwersarze", ach, jakie to tandetne i fajne jednako.
Walka z braćmi była przydługa, ale końcówka iście w stylu
7th Sea
... mniam! (I ta muzyka z
Piratów z Karaibów
!).
Kaja
weszła w rasowy konflikt z Adalbertem, co moim zdaniem, jest kamieniem milowym w procesie zżycia się z postacią i większego rolplejowania. Bardzo dobrze, chcę widzieć częściej tego zimnego i dumnego elfa!
Pamiętaj, że to oni - ludzie - są tak naprawdę bydłem, co to żyje kilka razy krócej niż członkowie Twojej szlachetnej rasy, i co z Chaosem się kuma... Pokaż im, kto
naprawdę
powinien rządzić w tym świecie.
RDO
brawurowo wcielił się w Kaspara i choć jako Gimri nie dostał zbyt dużej szansy wykazania się, to postać złamanego, twardego wojaka odegrał fachowo. Kurde... za sesję żegnamy młodego kowala run.
Trzeba poświęcić Twojej postaci więcej uwagi, przyznaję,
RDO
.
Na końcu
WhtMnk
... który jak zawsze brał mnie pod włos, tudzież na stronę, bawił się intrygą i tym, że wie więcej od innych... To cię diablo nakręca, przyznaj się?
Szczególnie, że jeszcze w
RockOucie
planowaliśmy, co zrobić z panem Adalbertem, ale o tym cicho... A więc nie było tak źle, prawda? I musiałeś przyznać, że jednak byłeś choć trochę zaskoczony, gdy odkryłeś prawdę o zakonie i jego mieszkańcach, którzy są
[BEZWZGLĘDNA CENZURA]
- nieprawdaż?
Sprawa do wszystkich - na następnej sesji musimy postarać się zmniejszyć ilość wychodzenia na bok, czy to żeby się potajemnie naradzić, czy to z MG. Mówię "nie" takiemu spowalnianiu gry. Przyspieszamy, panie i panowie! Skoro teraz się nagadaliśmy... to na następnej sesji czas dać temu wszystkiemu kopa, wywalić wasze postrzeganie obecnej sytuacji do góry nogami. Wojna dopiero się rozpoczęła!
I słusznie prawi
Tromm
- to będzie wielka, wspaniała kampania, w to wierzę. Mamy moc, mamy zaangażowanych ludzi, mamy fajne (ale nie do przesady skomplikowane) tło (i drugie dno... i trzecie... Ale o tym na dalszych sesjach). Magia z sesji #1 wciąż działa i wierzę, że z taką drużyną będzie działać jeszcze do sesji #56 - i dalej.
Do następnego!
Zapisane
Abaddon
Wtajemniczony kultu
Offline
Płeć:
Wiadomości: 173
Odp: 10.07.2011 - Sesja 2
«
Odpowiedz #6 :
Lipiec 14, 2011, 12:33:38 »
Mi również podobała się ta sesja, aczkolwiek muszę przyznać, że dyskusja teologiczna była za długa, tym bardziej, że w którymś momencie zaczęły fruwać już tylko te same argumenty. Pod koniec brakowało nam z Kają trochę akcji, ale wydaje mi się, że niewiele będzie już sesji, na których trzeba będzie aż tyle gadać (notabene gadać to samo ;p). Z drugiej strony - tak to jest z fanatykami, więc brawa dla Martina za odgrywanie uporu jego postaci.
Zastanawia mnie co Aldus odkrył - czytaj - nie mogę się doczekać kolejnej sesji =].
Zastanawiam się też czym zyskać życzliwość Adalberta, skoro Martin twierdzi, że ten człek może być milusińskim
. Jakoś brakuje mi pomysłów/argumentów.
Cytuj
Gdyby nie obecność klechy w Waszych szeregach...
- Gdyby nie obecność 120 żołnierzy... "rozmowa" trwałaby o wiele krócej...
Cytuj
Ostatnia rzecz: albo się dobrze dobraliśmy albo sesja jest ciekawsza niż poprzednia, bo mimo, że zbeczyliśmy sobie to i tamto, to nie oddalaliśmy się za bardzo od meritum i Jov nie musiał stawiać nas do pionu swoim tubalnym głosem gospodarza gal bokserskich ("Leeet's get ready to rumbleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee!")
W sumie prawda, ale widać od razu różnicę w grze przy większej ilości ludzi i uważam, że podział na grupy to faktycznie dobry pomysł (jak tylko ten podział będzie fabularnie możliwy).
Jov - muszę przyznać, że nie spodziewałem się takiego powrotu naszych kochanych żabojadów
. Myślałem, że załatwisz to tak jak proponowałem Ci na gg (wzmianka o nich w historii lat minionych
). Byłem dosyć zaskoczony, ale podobał mi się ten motyw. Żałuje tylko, że nie wykończyłem braci V. Zresztą, było chyba widać, że wyrywam się, żeby ich skosić ;d. Mam wrażenie, że to są "bohaterowie" jak z bajek ;d - za każdym razem giną itd., ale zawsze pojawiają się w najmniej odpowiednim momencie, żeby uprzykrzać życie "tym dobrym"
.
"Till we meet again".
Zapisane
Martin
Komandor Orderu Małego Fanatyka
Wtajemniczony kultu
Offline
Płeć:
Wiadomości: 133
Odp: 10.07.2011 - Sesja 2
«
Odpowiedz #7 :
Lipiec 14, 2011, 13:18:33 »
Cytat: Abaddon Lipiec 14, 2011, 12:33:38
[...] w którymś momencie zaczęły fruwać już tylko te same argumenty.
Kwestia nieporozumienia między panami klechami. Mówili o tym samym, a wydawało im się, że wciąż się o coś kłócą... jak to kler
Cytuj
Zastanawiam się też czym zyskać życzliwość Adalberta, skoro Martin twierdzi, że ten człek może być milusińskim
.
Już nie przesadzajmy, milusiński to ciut za dużo powiedziane
Von Gleich to człek inteligentny, ale przez swoją główną przywarę (Czyżby fanatyczny upór?
) bardzo prosty w obsłudze.
Cytuj
Gdyby nie obecność 120 żołnierzy... "rozmowa" trwałaby o wiele krócej...
Sądzę, że nawet z 3-4 żołnierzami obstawy Adalbert i Gudrun nie byliby wcale takim łatwym kąskiem
Mógłby stanąć w gardle
Zapisane
Abaddon
Wtajemniczony kultu
Offline
Płeć:
Wiadomości: 173
Odp: 10.07.2011 - Sesja 2
«
Odpowiedz #8 :
Lipiec 14, 2011, 13:46:07 »
Tiaa, rozmowa między kapłanami-dobrodziejami pokazała jaki jest "prosty w obsłudze"
. Szkoda, że mamy z panem Von Gleichem różne cele, bo gdyby nie to, nie byłoby z nim problemów ;].
Nie napisałem, że byliby łatwym kąskiem. Jeżeli dobrze pamiętam, to Von Gleich jest łowcą czarownic, tak? Ta profesja jest dosyć pakerna... Nie wiem czy ktoś mówił o profesji panny Gudrun, ale to, że ma na sobie zbroję płytową też świadczy o tym, że byłoby ciężko... Tak czy inaczej myślę, że mimo problemów, dalibyśmy radę ;p. Zresztą, nie ma co gdybać ;p.
Zapisane
Martin
Komandor Orderu Małego Fanatyka
Wtajemniczony kultu
Offline
Płeć:
Wiadomości: 133
Odp: 10.07.2011 - Sesja 2
«
Odpowiedz #9 :
Lipiec 14, 2011, 14:22:08 »
Cytat: Abaddon Lipiec 14, 2011, 13:46:07
Tiaa, rozmowa między kapłanami-dobrodziejami pokazała jaki jest "prosty w obsłudze"
Po prostu Ludvig to niewiele mniejszy fanatyk od Gleich'a... tylko, że stosujący love bombing zamiast straszenia stosem
Zapisane
Tromm
Woj Chaosu
Offline
Płeć:
Wiadomości: 227
WAAAAGH!!!
Odp: 10.07.2011 - Sesja #2
«
Odpowiedz #10 :
Lipiec 22, 2011, 18:35:38 »
"Po prostu Ludvig to niewiele mniejszy fanatyk od Gleich'a... tylko, że stosujący love bombing zamiast straszenia stosem:)"
Love bombing ma to do siebie, że raczej ciężko się go łączy z fanatyzmem. Ale też bez przesady, moja postać to żaden jebany hipis
Martin, uparłeś się, żeby zrobić z Ludviga fanatyka ale to ci nie wyjdzie
"to, że ma na sobie zbroję płytową też świadczy o tym, że byłoby ciężko..."
Co za suchar XD
Zapisane
"Barbarism is the natural state of mankind," the borderer said, still staring somberly at the Cimmerian. "Civilization is unnatural. It is a whim of circumstance. And barbarism must always ultimately triumph."
rdo
Jego Imperatorska Mość
Strażnik Tronu
Woj Chaosu
Offline
Płeć:
Wiadomości: 311
All hail The Emperor!
Odp: 10.07.2011 - Sesja #2
«
Odpowiedz #11 :
Lipiec 22, 2011, 20:57:49 »
Hm. sytuacja od sesji 2. się nieco zmieniła. Dość powiedzieć, że nie mamy już "wojny" z inkwizytorem von Gleichem.
Zapisane
I will make it easy for you all to understand: Acknowledge me as the Emperor!
Abaddon
Wtajemniczony kultu
Offline
Płeć:
Wiadomości: 173
Odp: 10.07.2011 - Sesja #2
«
Odpowiedz #12 :
Lipiec 22, 2011, 21:36:43 »
Cytat: Tromm Lipiec 22, 2011, 18:35:38
"to, że ma na sobie zbroję płytową też świadczy o tym, że byłoby ciężko..."
Co za suchar XD
Tylko że to wcale nie miało być śmieszne ;p. Czytanie ze zrozumieniem Tromm
. Póki co, mamy bandę obszarpańców, z których niektórzy mają max po 1 czy 2 punkty zbroi w jakichśtam miejscach, więc taka Gudrun w zbrojce płytowej i z pewnie przynajmniej niezłymi statystykami zmiażdżyłaby sama pół naszej drużyny ;].
Zapisane
Martin
Komandor Orderu Małego Fanatyka
Wtajemniczony kultu
Offline
Płeć:
Wiadomości: 133
Odp: 10.07.2011 - Sesja #2
«
Odpowiedz #13 :
Lipiec 22, 2011, 21:55:51 »
Cytat: Tromm Lipiec 22, 2011, 18:35:38
Love bombing ma to do siebie, że raczej ciężko się go łączy z fanatyzmem. Ale też bez przesady, moja postać to żaden jebany hipis
Martin, uparłeś się, żeby zrobić z Ludviga fanatyka ale to ci nie wyjdzie
>Love bombing
>ulubiona taktyka sekciarzy
>ciężko się go łączy z fanatyzmem
NIGGA PLEASE xD
Zapisane
Strony: [
1
]
Do góry
Drukuj
« poprzedni
następny »
Skocz do:
Wybierz cel:
-----------------------------
Organizacyjne
-----------------------------
=> Regulamin Forum
=> Ogłoszenia i rozwój Forum
=> Wydarzenia
-----------------------------
RPG
-----------------------------
=> Rekrutacja
=> Warhammer Fantasy Roleplay
===> Archiwum kart postaci
===> Terminy spotkań
===> Relacje z sesji
=> Warhammer 40,000: Black Crusade
===> Archiwum kart postaci
===> Terminy spotkań
===> Relacje z sesji
=> Mouse Guard
===> Archiwum kart postaci
===> Terminy spotkań
===> Relacje z sesji
=> Deadlands
===> Archiwum kart postaci
===> Terminy spotkań
===> Relacje z sesji
===>
Grupa facebookowa
=> Dresden Files
===> Miasto
===> Zasady
===> Sesje
=> Nemezis
===> Archiwum kart postaci
===> Terminy spotkań
===> Relacje z sesji
=> Zew Cthulhu
===> Archiwum kart postaci
===> Terminy spotkań
===> Relacje z sesji
=> Neuroshima
===> Archiwum kart postaci
===> Terminy spotkań
===> Relacje z sesji
=> Dungeons & Dragons
===> Archiwum kart postaci
===> Terminy spotkań
===> Relacje z sesji
=> Świat Mroku
===> Archiwum kart postaci
===> Terminy spotkań
===> Relacje z sesji
=> Sesje przez Internet
===> Rekrutacja do sesji
===> Aleja przygód
-----------------------------
Offtopic
-----------------------------
=> Nie tylko RPG
=> Dysputy przy piwie
===> O RPG (i nie tylko) na wesoło
=> Literaturodajnia
===> Nasze dzieła
=> Targowisko
=> Linkodajnia
-----------------------------
Nasi sojusznicy
-----------------------------
=>
Gdański Klub Fantastyki
=>
Akademicki Klub Fantastyki "Sigmar"
Ładowanie...
Polityka cookies
Darmowe Fora
|
Darmowe Forum
virginia
chomikk
brazylia2014
foside
companions