RPG@UG: Forum Gier Fabularnych Uniwersytetu Gdańskiego
 
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Dead but dreaming
 
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Sesje 02. i 05.VIII.2011 - Side quest z WhtMnk  (Przeczytany 1934 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Abaddon
Wtajemniczony kultu
**
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 173



Zobacz profil
« : Sierpień 06, 2011, 11:32:16 »

Czas opisać 3 ostatnie sesje... 3 naprawdę zajebiste sesje. Zupełnie inny klimat, bo zupełnie inne prowadzenie i fabuła, ale osobiście zarówno ostatnia sesja z main questa z Jovem, jak i sesje z Chrisem (Krisem? Jak wolisz? ;P) bardzo mi się podobały.

Zaczynając od sesji z bitwą - oto link do niej:
http://www.rpg-ug.darmowefora.pl/index.php?topic=218.0


To teraz pora napisać coś o sesjach z WhtMnk.

Strasznie pokręcona fabuła. Mnóstwo wątków i mnóstwo pytań, na których mamy mało, do tego niezbyt konkretnych odpowiedzi. W którymś miejscu wszystkie te wątki muszą jakoś się zazębiać (chyba nie tylko ja tak uważam?), pytanie tylko w którym, bo póki co możemy powiedzieć najwyżej ogólnie, że wszystko to wiąże się w jakiś sposób z Chaosem, spaczeniem i ze snem + możemy snuć domysły, że we wszystko zamieszane są świątynie Sigmara i Händricha, Viktus, burmistrz, Angus i zwierzoludzie. Szczerze to powoli już się gubię w tych wszystkich wątkach i... mam wrażenie, że nie tylko ja tak mam. Język Jest coraz bardziej zawile, coraz bardziej dziwnie i niebezpiecznie, ale... właśnie to jest w tych sesjach zajebiste!

Naprawdę podobają mi się te łamigłówki i zagadki. Fajne jest też to, że powoli widać, że w tym miasteczku/wsi/whatever (Język), każdy ma coś na sumieniu - świątynie nawzajem się oskarżają, w domu burmistrza był kawałek spaczenia i tajemne przejście do jakichś tuneli z undeadami, Ludwig wypił u Elisabeth zatrutą wodę, ludzie giną i są zamieniani w zwierzoludzi, w pracowni kowala była spaczona relikwia, nadal nie wiemy co się stało w karczmie i kto za tym stoi... itd. Dużo tego, ale właśnie to jest fajne, bo ciężko domyśleć się kto tu jest dobry a kto jest tym złym. =] Naprawdę jestem ciekaw co Chris jeszcze dla nas wymyślił. Mrugnięcie Żeby nie było tak słodko, napiszę tylko, że jedno mi się nie podoba. Język Mianowicie to, że nie wszystkie rzuty możemy przerzucać. W dużym stopniu utrudnia nam to życie (wybuch pistoletu Ulliany, zniknięcie miecza Magnusa i tym podobne fatalne rzuty). Niezdecydowany

Żeby się w tym nie pogubić, może postarajmy się spisać co jeszcze mamy do załatwienia i wyjaśnienia, hm?

To, co mi się teraz nasuwa:
a) jak wydostać się ze snu? (Kto wcześniej wydostał się ze snu?).
b) czyj to sen i gdzie ta osoba (jeśli to osoba) jest?
c) kto zabił burmistrza i dlaczego jego zwłoki były ubrane w strój jego syna?
d) co się stało z synem burmistrza i gdzie on jest? kto odpiłował gałąź?
e) co się stało w karczmie? (Wizja).
f) co lub kto (i może czemu) wywołał/o pożar w karczmie?
g) dlaczego ludzie są porywani i zmieniani w zwierzoludzi? (Pół-kobieta pół-łania).
h) kto sparaliżował von Gleicha, kto podrzucił świecę ze spaczeniem do jego pokoju, co z listem do burmistrza?*
i) dlaczego przedmioty, których używa Magnus znikają? (Aaaa, mój miecz, będę płakał... Płacz).
j) wątek wody podanej Ludwigowi;
k) kto zabił kowala i dlaczego ten dziwny miecz był w jego pracowni? (Kto go podmienił w świątyni).
l) gdzie się podział Godwin?
m) co się przebudziło w świątyni Händricha? Co się stało z relikwią ze świątyni Händricha - gałką z kostura Gedeona?
n) co ze snem, który miał każdy którejś nocy?
o) co znajduje się w podziemiach domu burmistrza? (I dlaczego 4 zwykłe zombiaki prawie nas wyrżnęły? Z politowaniem).
p) co jest w podziemiach ratusza? co podejrzanego jest w gabinecie Viktusa?
r) dlaczego Viktus jest taki "dobry" i dlaczego prawie wszyscy go "kochają" + dlaczego jest przez to bardzo podejrzany? ^^
s) kto czai się na posadę burmistrza... właściwie to kto pełnił jego obowiązki przez te lata kiedy burmistrz był na "wojnie"? Aż dziwne, że nikogo o to nie zapytaliśmy;
t) co z tymi zielonymi kamykami?
u) znaleźć nową tarczę dla Magnusa, bo bez tarczy to lipa xD

*h) skoro Ludwig rozpoznał pismo Angusa w liście do burmistrza... a list zalakowany był woskiem ze spaczeniem, to może jednak Angus żyje (albo jest nieumarłym) i może to on "zabawia" nas tą zieloną substancją, hm?

Dokąd jeszcze musimy iść:
- na umówione na wieczór spotkanie z żebrakiem, który ma nam przekazać informacje o Angusie;
- do ratusza i pod ratusz (pewnie dojdziemy tam tunelami w domu burmistrza... albo i nie Język);
- do podziemi w domu burmistrza;
- proponowałbym spacer na cmentarz, skoro tam uciekł "oprawca" von Gleicha i dokładne przyjrzenie się grobom;
- można przejść się na pogrzeb burmistrza... może to wyjaśni nam którąkolwiek z zagadek?

Chris, naprawdę zagmatwałeś to jak tylko mogłeś... ale właśnie to jest w tym wszystkim najfajniejsze <brawo>  Mrugnięcie.

Jak jeszcze o czymś zapomniałem to piszcie. Napiszcie też jakieś przemyślenia/podejrzenia.
Zapisane
whtmnk
Mistrz Gry
Wtajemniczony kultu
**
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 116


Zobacz profil
« Odpowiedz #1 : Sierpień 06, 2011, 12:01:36 »

chylę czoła, serio!
opisałeś większość wątków, rzeczy które pozostały Wam do zrobienia i całkiem sporo intryg.
no i tak w ogóle, to miło że chciało Ci się to wszystko napisać : )

z moich uwag póki co:
nie rozumiem punktu 'm'. nie wiem co cię przebudziło w świątyni? Chichot znaczy się chodzi o Fritę?
na pewno natomist coś z tej świątyni skradziono :>

no i uwaga druga - fabuła w pktach od 'a' do 'u' Chichot jeszcze chwila i skończy się Wam alfabet : p
Zapisane
Abaddon
Wtajemniczony kultu
**
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 173



Zobacz profil
« Odpowiedz #2 : Sierpień 06, 2011, 12:57:21 »

Właściwie to już po sesji z Kubą chciałem coś naskrobać na forum, ale przez pracę nie miałem zbytnio czasu ani chęci na to. Weekend i wreszcie mam czas i mogę odpocząć, więc opisałem te 3 sesje =]. Zastanawiałem się czy sesji z Tobą nie opisać po skończeniu tego wątku, ale stwierdziłem, że jednak lepiej teraz, żeby nie pogubić się w fabule Chichot (mam nadzieję, że ktoś oprócz Kai i Ciebie to przeczyta...).

Co do punktu m), chodziło o to co Magnus podsłuchał kiedy chciał podleczyć się w świątyni Heinricha (kiedy drużyna poszła chyba do... karczmy? Magnus potrzebował leczenia po walce z krukami, a Viktus usłyszał od Godwina, że coś się przebudziło w świątyni i że ma tam iść - "pójdę z Tobą, w końcu też muszę iść do świątyni... chyba nie masz nic przeciwko?"; później Godeon mówił to samo o tym przebudzeniu).
Myślałem, że chodzi może o jakąś bestię Chichot, ale jak pisałem wcześniejszego posta, już Kaja nasunęła, że pewnie chodzi o Fritę. Mimo to, stwierdziłem, że i tak to napiszę, bo nie byłem pewien czy o to chodzi Chichot. W takim razie, jak już przypomniałeś, punkt m) zamieniam na "co się stało z relikwią ze świątyni Heinricha - gałką z kostura Godeona?".

Uwaga druga - też o tym pomyślałem Chichot, spodziewałem się, że wyjdzie tego mniej Język, ale po małej burzy mózgów z Kają okazało się, że jest tego jednak sporo  Duży uśmiech.
Zapisane
whtmnk
Mistrz Gry
Wtajemniczony kultu
**
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 116


Zobacz profil
« Odpowiedz #3 : Sierpień 06, 2011, 14:16:29 »

aaaa o to chodzi!:D

to nie, nie chyba nie wyraźnie się wyraziłem, albo coś się poplątało.

on Was ostrzegał, przed tym, że tak jak Wy chcecie się wydostać ze snu i POWRÓCIĆ do rzeczywistości,
to ktoś inny może chcieć się przebudzić BY UCIEC z tąd ( w sensie, że jakiś mieszkaniec,
np. ten który Wam ciągle rzuca kłody pod nogi będzie chciał UCIEC do ŚWIATA REALNEGO).
o!:D
Zapisane
Abaddon
Wtajemniczony kultu
**
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 173



Zobacz profil
« Odpowiedz #4 : Sierpień 06, 2011, 17:53:35 »

Yhym, ale to już osobny wątek właściwie i chyba o tym, że ktoś może chcieć uciec mówił chyba Olaf jeżeli dobrze pamiętam.
Zapisane
Jovaen
Wszechwybraniec
Ulubieniec Chaosu
*********
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 459


To ja jestem RPG-UG


Zobacz profil
« Odpowiedz #5 : Sierpień 09, 2011, 11:53:05 »

Hy, hy, hy - zgadzam się, fabuła wątku pobocznego jest zakręcona niby świński ogon, tak że pewnie nawet WhtMnk nie ogarnia wszystkich niuansów (a nie ogarnia). Język Mindfuck, po całości.

Cieszę się, że WhtMnk sprawdził się jako MG.

Cieszę się też z mojego (tajnego) wkładu w fabułę i z postaci Viktusa.


Odnośnie wyliczanki Abbiego – przydatna sprawa. Ja nie zamierzam nic wam radzić, bo podczas tej kampanii jestem niejako zawieszony między BG a NPC, co bywa... irytujące, czasami. Cholerni z was paranoicy (paranoja jest zdrowa w świecie Warhammera, ale przeginacie czasem), którzy bardziej ufają jakiemuś staremu pederaście/pedofilowi-kapłanowi Sigmara, i to jeszcze NPC-owi! No, ludzie! Przecież wiadomo, że ten cały Olaf kiedy nie patrzycie ładuje wam takiego wała w dupsko (pardon my French)! To czuć na odległość! Czasami mam ochotę zostawić was samym sobie, albo lepiej – wydać na pastwę moich włochatych podopiecznych...

Cytat: Abaddon
dlaczego Viktus jest taki "dobry" i dlaczego prawie wszyscy go "kochają" + dlaczego jest przez to bardzo podejrzany? ^^

Bo jestem w waszej drużynie i mam nawet kartę postaci?! Smutny A jako Jovaen też jestem przecież do rany przyłóż? Mrugnięcie Zaprawdę powiadam, robota jak po grudzie, banda cholernych paranoików...


Poza tym bywa zabawnie. Podoba mi się dobór muzyki w poszczególnych scenach (bo poza tym – jak to i u mnie – bywa różnie; ciężko kontrolować Foobara2000 przez całą sesję, nieprawdaż?) - Chaostar rządzi, muzyka podczas bitki w obozie zwierzoludzi takoż. Akcja zachrzania bardzo sprawnie do przodu – WhtMnk ogranicza opis, co wydatnie przekłada się na tempo gry. (Przydatna lekcja - ale moje sesje i tak pozostaną „bogato inkrustowane” Język). Przypominam, że pierwsza sesja trwała 6 godzina (słownie: sześć)! I nie było prawie wcale przestojów, nawet do kibla chodziliśmy nader rzadko. (Prawie w ogóle - jak wy to wytrzymaliście? Język ). Imponujące.

Ze swojej strony dodam, że dzięki moim konszachtom z WhtMnk mogę was zapewnić, że mindfuck na następnych sesjach będzie jeszcze większy. Ale spodziewaliście się tego, prawda? Mrugnięcie


Tak na marginesie: fajna miejscówka, nieprawdaż? Klimatyczne kamieniczki są... klimatyczne. Wolałem Lunara jako gospodarza - gościnność u Abaddona to istna hańba, nie zaproponował nam nawet herbatki, i tylko Disposable89 jako gospodyni ratuje sytuację. Mrugnięcie Ale mamy przestrzeń, jest czysto (w porównaniu do Piwnicy), kibel pod ręką... Nawet lokatorzy tak nie przeszkadzają jak u Lunara, no i brak tych starych... kobiet pałętających się tu i tam. Język Ciekawe: co dalej? Podoba mi się u Abaddona, ale Piwnica też ma swoje zalety. Ciemność i obskurny klimat, no i odpada opcja przejeżdżającej wte i we wte śmieciarki, tudzież motocykla, wydatnie zagłuszających opis MG. Ogromny minus Piwnicy: kibel pięć pięter wyżej. Ciężka sprawa. Pewnie zrobię głosowanie na ten temat, ale to później. Wątek poboczny solidarnie dokończymy u Abaddona. Uśmiech

Zapisane
Abaddon
Wtajemniczony kultu
**
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 173



Zobacz profil
« Odpowiedz #6 : Sierpień 11, 2011, 18:48:21 »

Viktus jest po prostu jakoś aż zbyt ekscentryczny chyba Język, no i ta cała sprawa ze zwierzoludźmi, która... śmierdzi na kilometr Chichot.

Jeśli chodzi o bycie gospodarzem, to przyznaję się do winy, ale za to Kaję powinieneś bardziej pochwalić, bo za każdym razem proponuje Wam herbatę, kawę, czy inny trunek ;p, a że chyba tylko (z tego co pamiętam) Martin raz z tego skorzystał, to już inna sprawa. No i pamiętaj, że jak coś, zawsze można się upomnieć  Mrugnięcie.

Z kolei to, że pierwsze osoby zbierają się w momencie kiedy jemy obiad albo kiedy wychodzę spod prysznica, to już inna kwestia Język. Wracam do mieszkania po pracy kilkadziesiąt minut zanim Wy się u nas zjawicie, więc... praca, praca, praca... :F Teoretycznie moglibyśmy zaczynać grę później, ale to też imo bez sensu, skoro połowa ludzi zawsze się spóźnia, niezależnie od umówionej godziny. Na dźwięki z ulicy niestety chyba nic nie poradzimy..
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

wht-ex-is-scam haxballfc brazylia2014 foside companions