RPG@UG: Forum Gier Fabularnych Uniwersytetu Gdańskiego
 
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Dead but dreaming
 
Strony: [1] 2 3   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Wielka Xięga Cytatów Straszliwych i Plugawych  (Przeczytany 12035 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Jovaen
Wszechwybraniec
Ulubieniec Chaosu
*********
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 459


To ja jestem RPG-UG


Zobacz profil
« : Grudzień 20, 2010, 14:43:46 »

Dramatis personae:
Ash - Rolf (wagabunda)
Delial - Albert (hiena)
Tromm - Drogomir (krasnal wielorybnik)
Abaddon - Thingrim (krasnal) (Na początku gościnnie, ale potem dołączył na stałe - jako Magnus, najemnik)
Leal - Gabrielle (łowczyni)
Bodysntacher! - Vicky (porywaczka zwłok)
Lunar - Pedro (kanciarz)
Ebonitowy_Ryszard - Hieronim (czarodziej)
I oczywiście: niezawodny MG - czyli ja Duży uśmiech


Wykidajło do Drogomira, gdy ten nie chciał oddać mu harpuna:
- Co ty, k***wa, jakiś miłośnik bólu jesteś?


Drogomir do szpicla w karczmie:
- Zapamiętam cię, ty (wiącha bardzo nieparlamentarnych słów)!
PS. Może to nie jest zabawne na pierwszy rzut oka, ale sposób, w jaki Tromm to powiedział... bezcenne Chichot


O potworze w podziemiach Starego Heinza (inwencja wspólna grupy):
- Kretoszczur!
- Kretojeż!
- Kretokrab!
- Kretokotokrabojeż!
PS. Pierwsza opcja jest opcją poprawną... chyba Język


Drogomir, podczas rozpracowywania tej nieszczęsnej szpary w suficie, przy dead endzie, który to okazał się być zakamuflowanym przejściem:
- Popieści, popieści, a wszystko się zmieści, hy hy hy...


Drogomir do MG, po mordzie dokonanym na babci-łachmaniarce w Terracello:
- No zaj***ście, dopiszę sobie "starą babcię" do listy zabitych potworów...


MG (o chwilowo pustej głowie) i Rolf, o powozie, który jechał do Terracello:
- Półorki są zaprzężone do wozu...  (pauza) Krasnal też, hiena też, a na wozie jedzie...
- Fu Cheng!


Albert do Rolfa, podczas szabrowania piwnicy z kontrabandą:
- To chodźmy do Fu Chenga, i pokażmy mu, co znaleźliśmy.
- A co, jeżeli to jest jego piwnica? Jeżeli on tam siedzi na górze, na kiblu? "O, cześć, Fu Cheng, właśnie okradamy twoją piwnicę"?


Rolf i Albert rozmawiają z dopiero-co-napotkanym Thingrimem o Fu Chengu:
- Słyszałeś o Fu Chengu?
- Znam wielu Fu Chengów...
PS. Żeby zrozumieć ten greps, trzeba wziąć pod uwagę, że Katajczyk - człowiek rasy żółtej - w Starym Świecie jest czymś tak oczywistym i pospolitym, jak zakonnik-Murzyn na zjeździe Rodziny Radia Maryja... Wyróżnia się, ujmując to eufemistycznie Język


Kolejna killer-riposta z ust Drogomira. Tym razem skierowana do strażnika przy bramie Terracello:
- Nie znam cię!
- Ja ciebie też nie i nie robię z tego tragedii...


Drogomir, który nigdy nie rozstaje się ze swoją ulubioną bronią - harpunem - zwraca się do jakiejś niewiasty:
- Chodź tu! Pokażę ci, że nie tylko w ręce mam harpun!


Albert oznajmia pozostałym co właśnie robi. Thingrim ripostuje:
- Chowam uciętą głowę do worka.
- Będziesz coś z tego gotował?


Albert i jego przemyślenia odnośnie misji:
- Po co mamy iść do wieży, skoro tego maga tam nie ma? ...Aha! Zasadzka!


Albert i jego fantazje po usłyszeniu nazwy karczmy Pod Czarnym Krukiem:
- Pod Piórem z Dupy Kruka!


Albert, komentujący skąpstwo Thingrima (który to pożałował pensa ulicznikowi i przez to niemalże życie stracił):
- A pejsy rosną!


Odnośnie naszych sesji i mojego prowadzenia: Jest duża szansa, że napotkane w świecie Warhammera obiekty, opisywane przeze mnie, będą miały któreś z następujących cech:
- misternie rzeźbione;
- inkrustowane;
- plugawe;
- straszliwe;
- piekielne...

Zapisane
Tromm
Woj Chaosu
***
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 227


WAAAAGH!!!


Zobacz profil
« Odpowiedz #1 : Styczeń 07, 2011, 01:34:47 »

Optuję za zmianą nazwy topiku na Wielka Xięga Cytatów Misternie Rzeźbionych Język
Zapisane

"Barbarism is the natural state of mankind," the borderer said, still staring somberly at the Cimmerian. "Civilization is unnatural. It is a whim of circumstance. And barbarism must always ultimately triumph."
Delial
Wtajemniczony kultu
**
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 177



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #2 : Styczeń 23, 2011, 01:10:24 »

Kilka nowych "qfiatkuf":

Komentarz odnośnie stanu Rolfa, który w ciężkim stanie spoczywał na łożu:
- Nie oddycha i gnije. To chyba ciężki przypadek śmierci.

Kilka wspaniałych opisów MG:
- Zimny, leśny las.
- Gabriela hoduje utensylia rolnicze w swojej przegródce z kozami.
- Widzicie, że jest tu straszny burdel, jeszcze świeży. (Komentarz gracza, prawdopodobnie Droga) - Świeży, świeży! Dziwki jeszcze nie zgniły.

Krasnoluda Drogomira z arabskim paszą dysputy:
(Pasza, zupełnie bezbronny, leży związany na wozie. Jeszcze przed chwilą obrażał krasnoluda Drogomira nazywając go karzełkiem, teraz zaś sytuacja się odwróciła, bo oto u stóp Drogomira spętany pasza.)
- (Kopniak) I co? Kto jest teraz karzełkiem?! (Kopniak) Kto mi sięga do kostek?! (Kopniak) (Po chwili, następuje refleksja...) Hmmm...to było niskie...

(Pasza ciągle w tej samej niekorzystnej sytuacji)
- Ej! (Kopniak) Patrz! Miasto! (Kopniak) (Po chwili...) (Kopniak) Czy już ci mówiłem, że widzę miasto?

- Niepoczytalny decyduje większością głosów!

Sesja 4.02.11
(później zajmę się formą, najpierw treść:P)

- Przed waszymi oczami wyrasta osiedle chatkowatych domków.

- (do Nilsa) Zobacz, jednego przywieźliśmy. Zobacz jaki szczęśliwy(kto?)

- Możecie je szcypać w tyłek
- Nie, nie ma brody.

- Co z magiem?
- Spierdolił.
- A co z wioską?
- No jest.

- Kurwa! To było przerażające!
Zapisane
Abaddon
Wtajemniczony kultu
**
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 173



Zobacz profil
« Odpowiedz #3 : Luty 08, 2011, 21:21:08 »

- (do Nilsa) Zobacz, jednego przywieźliśmy. Zobacz jaki szczęśliwy(kto?)

Nils wypytywał o swojego półorka, którego nam wynajął i który zginął, drugi półork żył (zobacz jaki szczęśliwy).

- Możecie je szcypać w tyłek
- Nie, nie ma brody.


Drugi kwiatek - chodziło o piękne, półnagie służące Reinholda.

- Kurwa! To było przerażające!
Po tym jak Albert wstał po śmierci jako undead wokół zielonego światła, złowieszczego wiatru etc., Magnus i chyba Pedro bez mrugnięcia okiem go zabili (2 fajne ciosy Magnusa, oh yeah! Chichot) i pytanie MG - chcecie coś powiedzieć?:
-tak: Magnus: to było, kurwa, przerażające!

Dodam od siebie:

Po zabiciu razem z rycerzami Myrmidii 22 Arabów i po strzeleniu z działa w rycerzy (friendly fire ;p) dialog:
-Vicky: i co my teraz zrobimy?
-Magnus (stojąc wokół prawie 40 zwłok): cóż... wyszło jak wyszło, a teraz...

MG: ...Rolphie, w tej chwili przypominasz sobie, że Fu Cheng mówił coś o Patronach... tak... Patroni... bogowie Chaosu tak mroczni, że na samo słowo Patroni powinna wam cierpnąć moszna...

Hasło, na które Vicky miała wystrzelić z rusznicy do prawie zaprzyjaźnionego rycerza:
-Magnus: hasło będzie brzmiało, na przykład "Vicky, jak się czujesz?"
-komentarze graczy: odpowiedź - "wystrzałowo!" - i strzał z rusznicy w tył głowy Chichot

MG: ...myjecie się więc w domu Reinholda, który ma nawet mydło!...
-Ash (wyjątkowo grał Drogomirem - krasnoludem): czy komuś przypadkiem nie spadło mydło?
-ja: a jaką to robi różnicę krasnoludowi?

To, co dzisiaj przypominaliśmy sobie z Jovaenem - kłótnia Tromma (Drogomir - krasnolud wielorybnik) z MG:
-Tromm: jak ja mogłem w niego (najemnika) nie trafić? Przecież trafiam kurwa w wieloryby
-MG: i właśnie w tym momencie sam sobie odpowiedziałeś - trafiasz w wielkie jak budynki WIELORYBY, a teraz celujesz do człowieka...
Zapisane
Jovaen
Wszechwybraniec
Ulubieniec Chaosu
*********
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 459


To ja jestem RPG-UG


Zobacz profil
« Odpowiedz #4 : Luty 09, 2011, 14:14:43 »

Logiczny lapsus wielorybnika to już, rzecz jasna, kult Chichot


Dodam parę zagubionych perełek od siebie:

Dialog Albert-Magnus w obleganym przez wieśniaków domku Gabrielli:
Albert: - Czy te drzwi mają judasza?
Magnus: - Nie, mają świętego Tomasza. "- Kto tam?" "- Nikt" "- Kto tam?" "- Nikt" "- Kto tam?" "- Nikt" - I zaparł się po trzykroć...


Kwiat z przedostatniej sesji bodajże... Ash (bimbrownik jak zawsze niezastąpiony) puszcza w obieg butelkę z home-made ajerkoniakiem. Delial bierze do ręki, przygląda się...:
- To twoje? A, faktycznie, twoja konsystencja.
Do dziś nie jestem całkiem pewien, o co Delialowi chodziło! Chichot
Zapisane
Tromm
Woj Chaosu
***
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 227


WAAAAGH!!!


Zobacz profil
« Odpowiedz #5 : Luty 09, 2011, 14:26:57 »

Ash grał Drogiem, w sumie pasuje Chichot Sesja zamienna, nowy temat w RPG, moglibyśmy zrobić coś takiego, że Drogo zabiera drużynę na statek wielorybniczy, na którym musimy popłynąć wykonać questa, a w międzyczasie pożera nas wieloryb chaosu i lądujemy w innym świecie z kompletnie pozamienianymi osobowościami (np. jakaś panienka ląduje w krasnoludzie, a Albert w ciele jakiejś panienki i nieustannie maca się po cyckach) Chichot Ileż opcji.

Ktokolwiek powiedział za mnie to o dziwkach, które jeszcze nie zgniły, ma u mnie piwo :DD

Albert, jesteś undeadem??? W pytę!

Szkoda, że mnie nie było, ale uroczyście oświadczam, że miałem wtedy rocznicę Uśmiech Btw, polecam ze wszech miar Czarnego łabędzia z Natalie Portman, film tak ZAJEBISTY, że myślałem o nim przez dwa kolejne dni i chyba raz mi się śnił. Portman pojechała po całości, taka rola, że proszę siadać. Oskara ma w kieszeni (choć to w sumie taka sobie rekomendacja) i zdobyła już Złoty Glob. Koniec offtopu. 
Zapisane

"Barbarism is the natural state of mankind," the borderer said, still staring somberly at the Cimmerian. "Civilization is unnatural. It is a whim of circumstance. And barbarism must always ultimately triumph."
Delial
Wtajemniczony kultu
**
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 177



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #6 : Luty 09, 2011, 16:22:18 »

To była jednoaktówka:D Undead Albert już raczej nie powróci. Chociaż, kto wie...sesese:D
Zapisane
Abaddon
Wtajemniczony kultu
**
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 173



Zobacz profil
« Odpowiedz #7 : Luty 11, 2011, 00:28:00 »

Z sesji, w trakcie której zrobiliśmy niewiele więcej niż porozmawialiśmy z Fu Chengiem i braćmi Valentine (strasznie wkurzający, dwaj metro/trans-seksualni Bretończycy)... Znowu sporo fajnych tekstów, ja zapisałem sobie tylko 3:

Rolph do Fu Chenga (o braciach V.): dziwnych współpracowników sobie wybierasz...
Tromm lub Drogomir: zaiste, kiedy biegną świszcze im dupa

MG: ...tutejsi bracia Valentine...
ja: to takich pedałów jest więcej?
Ash, w ramach rozpraszania MG: są jacyś nietutejsi bracia Valentine?

jeden z braci Valentine: ...tam na każdym kroku czają się nieopisane bogactwa...
Magnus: tia... tak samo jak śmierć
brat V.: cóż... kto nie ryzykuje, ten nie zbierze słodkich owoców tego przedsięwzięcia
komentarz Magnusa lub mój: kto zbiera zbyt dużo takich owoców, tego może upierdolić pszczoła
Jovaen: tia... stare chińskie przysłowie mówi - na stare chińskie przysłowie odpowiedz innym starym chińskim przysłowiem
Zapisane
Tromm
Woj Chaosu
***
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 227


WAAAAGH!!!


Zobacz profil
« Odpowiedz #8 : Luty 11, 2011, 01:10:09 »

Merytorycznie może i słabiej tym razem, ale za to ile było jajec Chichot Nasze sesje ty wylęgarnia dialogów, powinniśmy pisać razem jakiś komiks albo robić sitcom w klimacie Warhammera. Chociaż "klimatu" Warhammera tu u nas nie ma za grosz Chichot Można powiedzieć, że przydajemy systemowi nowy wymiar.

Ufam, że Delajlal dorzuci cuś od siebie w kwestii zapisanych betonów.

Krótki offtop: Co trzeba zrobić, żeby zagrać w Wara 40,000? Bo rozumiem, że jest taki system papierowy? Podręczniki są itd.?
Zapisane

"Barbarism is the natural state of mankind," the borderer said, still staring somberly at the Cimmerian. "Civilization is unnatural. It is a whim of circumstance. And barbarism must always ultimately triumph."
Jovaen
Wszechwybraniec
Ulubieniec Chaosu
*********
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 459


To ja jestem RPG-UG


Zobacz profil
« Odpowiedz #9 : Luty 14, 2011, 19:17:14 »

Merytorycznie może i słabiej tym razem, ale za to ile było jajec Chichot Nasze sesje ty wylęgarnia dialogów, powinniśmy pisać razem jakiś komiks albo robić sitcom w klimacie Warhammera. Chociaż "klimatu" Warhammera tu u nas nie ma za grosz Chichot Można powiedzieć, że przydajemy systemowi nowy wymiar.

Klimatu Warhammera jest u nas pod dostatkiem, oj jest Uśmiech

Warto zauważyć, że na początku swojego istnienia - od roku 1986 - WFRP był lekką grą o wyżynaniu orków, pełną czarnego humoru i licznych kulturowych nawiązań. Był mroczniejszy od D&D i nie tak heroiczny, to jasne, ale moda na taplanie bohaterów w gnoju i błocie, wszechobecną depresję i mrrroczny fatalizm przyszła sporo później... Jakoś tak z końcem XX wieku, wraz z VI. edycją WFB, a w Polsce - wraz z legendarnym cyklem Jesienna gawęda Ignacego Trzewiczka, który to cykl zrewolucjonizował styl gry w WFRP... Ale Trzewiczkowy styl dość szybko się przejadł - stał się tak mroczny, tak smutny, tak dołujący, tak "klimatyczny", że aż... żałośnie groteskowy Język (Taki sam los czekał Świat Mroku, którego opresyjna mroczność wielu graczom się po prostu przejadła.)

A dzisiaj? II. edycja WFRP (w którą to gramy) była zdecydowanie bardziej wyważona - zdecydowanie w stylu dark fantasy, ale i niepozbawiona czarnego humoru i groteski, a nawet z pewną dozą straceńczej epickości...

Tyle realiów historycznych. Można więc rzec, że nasz styl gry w WFRP to swoisty back to basics Chichot Jest lekko, przygodowo, jest akcja, jest klimat 7th Sea, ale hej! - nie powiecie chyba, że nie jest mrocznie? Mrugnięcie


Ufam, że Delajlal dorzuci cuś od siebie w kwestii zapisanych betonów.

To moja rola, bo to ja zaiwaniłem Delialowi kartkę z powiedzonkami Język Patrz niżej.


Krótki offtop: Co trzeba zrobić, żeby zagrać w Wara 40,000? Bo rozumiem, że jest taki system papierowy? Podręczniki są itd.?

System jest, a nawet dwa - Dark Heresy (starszy, wydany przez nieistniejące już Black Industries - nieodżałowanego wydawcę II. edycji WFRP) i Rogue Trader (wydawany obecnie przez Fantasy Flight Games). Jest jeszcze Deathwatch (także FFG), który skupia się na wcielaniu się w kosmicznych marines.

Mam dobre wieści. Nasz człowiek od post-apokalipsy - RDO - prowadzi także sesje Młotka w 41. millenium Chichot I kiedy znajdzie w końcu dla nas czas (to już niedługo!) to zmusimy go także do poprowadzenia kampanii w tym najpiękniejszym i najmroczniejszym ze światów przyszłości Uśmiech
Zapisane
Jovaen
Wszechwybraniec
Ulubieniec Chaosu
*********
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 459


To ja jestem RPG-UG


Zobacz profil
« Odpowiedz #10 : Luty 14, 2011, 19:28:20 »

Dalszy ciąg killerskich tekstów i bon-motów z ostatniej sesji Uśmiech


Tromm do swojego brata, gdy ten miał mu przedyktować statystyki z jego karty postaci:
- Tomek... Nie wiesz jak wygląda tabelka...?


Karczmarz z naszej ulubionej gospody Pod Czarnym Krukiem, podając BG posiłek:
- Żarcie dla sześciu osób?
Drogo: - Dla siedmiu! Tu się zmieści trochę więcej! <poklepuje się po brzuszysku>


Rolf rzuca, ale ma pecha. Ostatni przerzut. Tromm komentuje wyraz twarzy Asha:
- Masz twarz, która wygląda jak pożar lasu, który ktoś gasił śrubokrętem.


Uroczych prywatnych przytyków ciąg dalszy:
Tromm: - Oj, niedobrze, chyba został odcisk mojej dupy na łóżku Alka.
Ash: - No to faktycznie niedobrze. Teraz będzie można cię zidentyfikować. Po twarzy.


Ash haniebnie rozlewa piwo na stół. Abaddon radzi, Tromm komentuje:
Abaddon: - Tam masz zlew.
Tromm: - Co, zlewem umyje?


Nie jestem pewien, kto jest autorem tego hasła. Urodziło się jakoś spontanicznie, ale początek dał mu Soren - nasz wspaniały fanatyk Solkana:
- Milcz w imię Solkana, bo dostaniesz z glana!


Tromm przysłuchuje się "chińskim przysłowiom" (patrz wyżej, post Abaddona), po czym dodaje jedno od siebie:
- Z rzepy krwi nie wyciśniesz.
Zapisane
Abaddon
Wtajemniczony kultu
**
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 173



Zobacz profil
« Odpowiedz #11 : Luty 15, 2011, 10:03:43 »

Nie jestem pewien, kto jest autorem tego hasła. Urodziło się jakoś spontanicznie, ale początek dał mu Soren - nasz wspaniały fanatyk Solkana:
- Milcz w imię Solkana, bo dostaniesz z glana!

Myślałem, że ktoś dopisze wcześniejsze/późniejsze teksty Sorena/Deliala, ale jakoś nikomu się nie spieszy Język, więc... rozmowy między Fu Chengiem, a Sorenem na temat wiary Fu Chenga:

Delial: przyznaj się, że służysz mrocznym bogom!!!!!!!!
MG: mówisz to?
Delial: nie

Przedstawianie się przed Fu Chengiem:
Delial: jestem tym, który spali cię na stosie!!!!
MG: chyba tego nie mówisz?
Delial: pewnie, że nie, Soren: jestem skrybą

Delial/Soren: już słyszę jak ścinają drzewa na stosy...
Fu Cheng: Sorenie, mówiłeś coś?
Soren: tak, jestem skrybą... i opisuję dzieje tej drużyny

Fu Cheng: skrybo, a może pokażesz mi co tam opisałeś?
Soren: eee... zostawiłem zapiski w domu

Pod koniec dialog, nie pamiętam między kim:
-a do czego ci ten korbacz?
Delial/Soren:korbacz? jaki korbacz? to przyrząd do pisania

Możliwe, że coś pokręciłem, ale mniej więcej jakoś tak ;p.
Zapisane
Jovaen
Wszechwybraniec
Ulubieniec Chaosu
*********
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 459


To ja jestem RPG-UG


Zobacz profil
« Odpowiedz #12 : Luty 15, 2011, 10:24:58 »

Rozmówki katajsko-solkańskie, kurs #1 dla początkujących Chichot Kurde, spadłem z krzesła czytając kwestie Sorena <jebudu> O, tak Chichot
Zapisane
Abaddon
Wtajemniczony kultu
**
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 173



Zobacz profil
« Odpowiedz #13 : Luty 15, 2011, 20:51:20 »

Uwaga!
Nasi "ulubieni" chłopi (z kamiennego kręgu i chatki wrócili)!!





Chłopi: "TAM SĄ!!!"



Zapisane
Jovaen
Wszechwybraniec
Ulubieniec Chaosu
*********
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 459


To ja jestem RPG-UG


Zobacz profil
« Odpowiedz #14 : Luty 16, 2011, 13:49:32 »

Problem z natrętnymi chłopami, którzy zawsze są o-krok-za-nami? Imperialna Flota ma dla was idealne rozwiązanie...



Killerski demot z uniwersum Warhammera 40,000 Chichot Już spieszę z wyjaśnieniem. Exterminatus to specjalna procedura armii Imperium polegająca na totalnej anihilacji życia biologicznego na planecie (najczęściej poprzez bombardowanie z orbity). Totalnej i całkowitej anihilacji - fuck yeah! Mrugnięcie
Zapisane
Strony: [1] 2 3   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

wolfmonster zaburzenia naczelnysztabdowodcow fanklubklasycznychaut madagaskar